Wpis z mikrobloga

'16

Druga połowa, trzeba zacząć z grubej rury.
A skoro teraz czas na aktualne rzeczy to wybór jest jedyny.
Alex Scally i Victoria Legrand zaczeli z buta swój marsz po alternatywny rynek muzyczny. Debiut Beach House z 2006 został przez piczfork oceniony tak

In the tradition of Mazzy Star, Galaxie 500, Spiritualized, and Slowdive, this Carpark duo-- singer/organist Victoria Legrand and guitarist Alex Scally-- crafts lovesick, narcotized rock with lots of depth and sweep.


I tyle wystarczy. Fakt jest, że dopiero rok później wychodzi 23 Blonde Redhead o czym pisałem pare dni temu ale to juz był znak ze coś sie dzieje z drimpopami. To wraca. Drugi album Devotion jest oceniany równie wysoko ale jest w moim odczuciu lekko bezpłciowy. Nie żeby był zły, po prostu za surowy i bez pomysłu. Poza ostatnim Home Again które tylko zapowiadało to co się zaraz stanie...

początek roku 2010 i wydać taką bombę. Taki rok alternatywy, LCD, Arcade Fire z The Suburbs, Contra VW, Deerhunter z Halcyon Digest, Before Today Ariela... MBDTF Westa, Yeasayer, Flying Lotus, Caribou, Sufjan... jezu co to był za rocznik. I od stycznia taki wjazd. Teen Dream genialnie się w to wpasowało. Na tej płycie jest wiele magicznych momentów. Od początkowej Zebra jako łącznik z ostatnią płytą do magicznego Silver Soul, przez głęboko szugejzowe Norway . nastepnie mój personalny utwór z życia czyli Walk in The Park z którego Koldplej #!$%@?ł wszystko do swojego #!$%@? Paradise. Used to be, Lover of mine czy Better Times to zdecydowanie momenty gdzie człowiek sie nie nudzi a doznaje jeszcze większych chwil pozostania gdzieś w swojej oazie spokoju. I tak do magicznego zakończenia z Take Care które... no jest jedno z piekniejszych w ostatnich latach. W ten sposób Beach House zostali głównymi orędownikami revival dreampop. Przywrócili blask i godny szacunek gatunkowi. A to przecież był początek.
Dwa lata później wychodzi Bloom z genialnymi Myth czy Troublemaker
w 2015 wychodzi Depression Cherry którą uwielbiam szczególnie za dosyc prywatne odczucia w trakcie jej poznawania. PPP czy Space Song to koeljen punkty zapalne jak można genialnie przekładać muzykę na dzisiejsze standardy. A całkiem nieźle poprzedzona Thank Your Lucky Stars która cos mi nie bangla do dzisiaj. Nie czuję tej płyty, jedyny słabszy moment w ich dyskografii. I tutaj wchodzi to
Jako ze nie bedę robił podsumowania płytowego to od razu powiem. 7 z tego roku to moja płyta roku. Tak się nie robi po prostu ze wydajesz płytę przed połową roku i zamykasz zabawę. Po prostu nie. A za takie single jak Dark Spring to się idzie na dywanik do pani ()

Beach House to jeden z moich ulubionych obecnie grających zespołów. To jedno z trzech marzeń i życzeń OFFowych. To jedne z najważniejszych odczuć w życiu z kilkoma utworami. Jeden z wazniejszych zespołów tego zestawienia. Jeden z wazniejszych zespołów w całej historii dreampopu. Nie handlujcie ;)

Beach House - Silver Soul z płyty Teen Dram, 2010

#nothingbutdreampopdecember #muzyka #zimniokpoleca #beachhouse #dreampop
A.....h - '16

Druga połowa, trzeba zacząć z grubej rury. 
A skoro teraz czas na a...
  • 1