Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy wszyscy ogłupieli? Wszyscy dopytują mnie i mojego chłopaka, kiedy dziecko, kiedy będziemy zakładać rodzinę? Mam 24 lata, chłopak tyle samo, oboje na studiach, bez własnego niczego, bo nie stać nas studentów ani na kupno samochodu, a co dopiero mieszkania. Nie jesteśmy też bananowymi dziećmi. Ale wszyscy już jak na przymus zaczynają mi wyśpiewywać o dzieciach, pieluchach i całym tym macierzyństwie.
Tylko ja nie chcę dzieci! ani teraz ni w ogóle. I dookoła mur, beton, jak to? I w oczach rodziny i znajomych jestem jak jakaś zwyrodniała. Bo to mój obowiązek, bo inaczej przecież nie można, moją rolą jest bycie matką, to takie najwspanialsze. Ale ja dzieci nie znoszę. Są dobre, ale na chwile, a ja nie chcę spędzić życia w pieluchach, roztyć się. Poza tym nie stać mnie na dzieci. Mój chłopak jak najbardziej podziela moje zdanie. Ale inni to jakaś paranoja. Ciotki prowadzą przeciw mnie jakąś krucjatę, ale ja nie chcę być madką. Po prostu się żalę. Jakby tylko kobieta mogła być spełniona, rodząc dzieci - to też słyszałam. I to głównie wściekłości macicy dostają kobiety, gdy to mówię. Co mam im mówić, bo sił już nie mam na te batalie

#zalesie #rodzina #logikarozowychpaskow #dzieci #gownowpis

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 12
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: To że ktoś ma w Twoim wiek dzieci nie oznacza od razu że jest madką. Tak samo poród nie oznacza od razu, że się roztyjesz. Ale jak nie potrafisz / nie chcesz wziąć odpowiedzialności za dziecko - faktycznie lepiej w to nei brnąć.
  • Odpowiedz
@Smash123 pisze mądrze.
Można mieć dzieci i być normalnym, ogarniętym człowiekiem na poziomie.
Każdy sam powinien podjąć taką decyzję, ale na pewno nie powinno być roztycie i oglupienie argumentem przeciwko rodzicielstwu. To od człowieka zalezy.

Poza tym nie stać mnie na dzieci. Mój chłopak jak najbardziej podziela moje zdani


@AnonimoweMirkoWyznania: tu łatwo wpaść w błędne koło.
A dziecku nie trzeba wypasionego auta, markowych gadzetow i drogich wakacji.
Starcza ciuszki po kuzynie
  • Odpowiedz