Wpis z mikrobloga

Właśnie dołączyłem do ludzi, którzy robią kopie zapasowe.

Wbił mi się na kompa jakiś wirus szyfrujący pliki na rozszerzenie .udjvu. Na szczęście nie zdążył ogarnąć wszystkiego. Leciał alfabetycznie po folderach.

Zaczelo sie od tego, ze myszka mi zaczęła czasem bez powodu skakać po ekranie, potem były blue screeny, niektóre strony internetowe się nie włączały, zniknął program antywirusowy (Avira). W każdym folderze utworzył się plik txt, którego fotkę wrzucam. W pewnym momencie zaczęły się instalować aktualizacje windows, ale w jakimś dziwnym okienku, jak "wgralo sie" okolo 70% zorientowałem się co się dzieje i wyłączyłem kompa.
Kolega dał mi ubuntu na pendrive i zgrałem sobie niezbędne pliki.

Nie polecam tego stanu.

#komputery #hakerzy #wirus
Pobierz Andzio - Właśnie dołączyłem do ludzi, którzy robią kopie zapasowe.

Wbił mi się na ko...
źródło: comment_mcyeBtINEU7ee9OFJwIaPKJCO00sV8wM.jpg
  • 13
@zaltar ostatnio pobierałem z torrntów Pillars of Eternity, ktore zajmowało bardzo malo miejsca, ok 80MB. Zrobilem to przez przypadek, bo ten torrent miał prawie identyczną nazwę z innym, z którego kiedyś wcześniej korzystałem i był legitny jak już przeinstaluje system to moge wrzucić link
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SebaKomp: oczywiście masz rację, wydaje mi się jednak, ze jest to liczba proporcjonalna do ilości aktywnych zwykłych użytkowników jak op. W momencie gdy userbase Linuxów zwiększy się, zwiększy się też ilość syfu produkowanego na te systemy. Przyczyną problemu opa nie jest dany system a jego gapiostwo (i prawa lokalnego admina).
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SebaKomp: no jasne :D dalej żaden antywirus nie pomoże, a takiego hipsa też się da wyłączyć bo w końcu usuwa grę i się nie odpala :D life, pozostaje tylko mieć nadzieję że nie stracił nic super istotnego