[Zigfriddo]

Ciekawe czy kiedyś będzie powrót do korzeni w Dragon Ball.

Brakuje mi tej brutalności, krwi po ciężkich walkach, kreski jak w starym anime i filmach kinowych do około 2008 roku.

Dragon Ball Super oglądałem na raty i dotrwałem tylko do turnieju wszechświatów. Ze świetnej produkcji, która targała emocjami zrobili bajkę dla dzieci pełną gagów odmładzając wizualnie nawet głównych bohaterów.

Bym to jeszcze przebolał gdyby nie to, ze nie czuć nawet tej potęgi siły jaka była pod koniec DBZ. Mimo, że mają jakieś setne boskie formy to walki są na poziomie postaci z marvela a nie sayanów, którzy potrafią niszczyć planety i poruszać się z prędkością niewidzialną dla ludzkiego oka. Zrezygnowali ze wszystkiego za co lubiłem Dragon Ball. Współczesne serie ogląda mi się jak przygody Asha z Pokemon przeplatane trailerami do gier z uniwersum Dragon Balla.

Macie może coś fanowskiego do polecenia?

#dragonballsuper
#dragonball

[Nerew]

@Zigfriddo: a dragon ball gt oglądałeś?

[Zigfriddo]

@Nerew: Jasne, z trzy razy. Tam było jeszcze bardziej podkreślone, to o czym pisałem. Podobało mi się również, że w tej serii tzw "złe" postacie były bardzo wiarygodne jak na Dragon Balla.

[Zigfriddo]

Przypomnijcie sobie jak Kurilín w pierwszej części został zabity po turnieju przez tego starszego Picolo. Skończyła się sielanka i pojawiła się bezwzględna postać, która ZABIJAŁA i powodowała płacz u wszystkich.

Polecam nagle myślami przeskoczyć do gagów z bogiem zniszczenia i Goku chorego psychicznie - tym własnie jest Dragon Ball Super
( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ogniste_Jezyki_Sprawiedliwosci]

@Zigfriddo zrobili to co toriayma chcial od początku. Zabawę, gagi i śmieszne postacie.

[Zigfriddo]

@Ogniste_Jezyki_Sprawiedliwosci: Mimo krytykowanej za to przez wielu pierwszej serii, tam akurat mi się one podobały. Jednak w tym przypadku myślę, że można już użyć argumentu o nostalgii z racji, że to była część mojego dzieciństwa.

[Ogniste_Jezyki_Sprawiedliwosci]

@Zigfriddo wiesz. Mi się to podoba. A to głównie przez godziny poranne. Jest bezkrwawo.. Jak zmienią godzine emisji. A możliwe ze zmienią. To będzie dobrze. Polecam mange. O wiele lepsza

[Shounen]

@Zigfriddo: Pierwsza seria, przynajmniej początek, to komedia z humorem niskich lotów, a nie ważkie przygody superbohaterów z żółtymi włosami, i tu nie ma co krytykować - takie anime albo się lubi, albo nie.

[R.....0]

Brakuje mi tej brutalności, krwi po ciężkich walkach

@Zigfriddo: Mi też brakuje, ale dawny db i dbz leciał ponoć ok. godziny 18, a DBS o 9 rano, ciężko o przywrócenie brutalności, jeśli w czasach poprawności politycznej i rozszerzającego się pacyfizmu i zmniejszaniu agresji puszczamy bajki i to jeszcze z rana w niedzielę.

kreski jak w starym anime

@Zigfriddo: Ta fajna, specyficzna kreska jest taka, a nie inna ze względu na

[Zigfriddo]

@Radeg90: Dzięki za merytoryczny i ciekawy komentarz. Sporo się dowiedziałem.

[Zigfriddo]

@Radeg90: Nie mogłem już edytować, więc w kolejnym komentarzu jeszcze odpowiadam :)

Co do mocy pod goniec dbz, pamiętam jak w dzieciństwie gardziłem superbohaterami z filmów porównując ich do Dragon Balla :) Taki np spiderman przebieraniec z gadżetami mógłby zginąć z rąk Yamchy w 2 sekundy.

Podobało mi się bardzo jak w tym anime cała seria ewoluowała i byliśmy świadkami w jaki sposób główne postacie dochodziły do takiej potęgi bardzo stopniowo

[Niebadzsmokiem]

Macie może coś fanowskiego do polecenia?

@Zigfriddo: jest świetna fanowska manga DragonBall Multiverse.
W skrócie: turniej wszechświatów (jak w DBS) przy czym pozostałe wszechświaty, to zazwyczaj te same, tylko z różną linią fabularną (Buu pochłoną wszystkich, Nameczanie połączyli się w jednego superwojownika, aby pokonać Freezę itp)