Pytanie to tych co bronią pieszych na przejściu i zwalają winę na przekroczenie prędkości przez kierowcę samochodu. Dlaczego na przejeździe kolejowym samochód nie ma pierwszeństwa? Pieszy kontra samochód i samochód kontra pociąg to podobny stosunek masy. Dlaczego kierowca na przejeździe kolejowym ma uważać? Przecież jakby maszynista jechał wolniej to dałby radę zahamować!
@Altru: Mam jedną złotą zasadę: nawet jak mam pierwszeństwo to nie oznacza, że daje mi jednocześnie nieśmiertelność. Co z tego, że ktoś miał pierwszeństwo jak skończy w worku ¯\_(ツ)_/¯
@Altru: No to na szybko wytłumaczę: Od strony prawnej przepisy ruchu drogowego wskazują na maksymalną prędkość na danym terenie. Prócz tego osoba kierująca samochodem jest bardziej zwrotna i dostosowując jazdę do warunków jest w stanie zminimalizować do minimum możliwość wypadku. Natomiast pociąg nie ma możliwości manewru. Od strony fizycznej: współczynnik tarcia wypolerowanych torów oraz pęd pociągu nie pozwalają na wychamowanie w moment. Na dodatek widoczność jest ograniczona(nie jest się ws tanie
Może tak jak samochód zwalniać przed przejazdem. Jeśli będzie jechał wolno to wyhamuje tak jak samochód przed pieszym.
widoczność jest ograniczona
Przecież maszynista wie gdzie są przejazdy (tak jak kierowca gdzie są przejścia) to może przed nimi zwalniać zwłaszcza ,że jak sam zaznaczyłeś ma ograniczoną widoczność. Jeśli maszynista nie widzi oświetlonego pojazdu to jak kierowca ma zobaczyć w nocy pieszego ubranego na czarno bez
@Altru: słuchaj, nie jestem tu by Cię przekonać do tego co mówię, masz trochę racji, ale: Samochód może sobie pozwolić na zwolnienie, bo rozpędzenie go to mniejszy koszt energrtyczny Pociągi na trasach mają optymalną prędkość, która jest niezależna od pogody, natomiast samochody mogą „dawkować” predkosc. Starte opony i mokra nawierzchnia mają się nijak do torów. Tory zawsze maja ten sam współczynnik tarcia spowodowany naciskiem kół na podłoże(lód się topi przy takim
@Altru: chcialbym ci dac za to porownanie milion zlotych plusów:) Pozdrawiam niesmierlenych pieszych ubranych jak ninja ktorzy w deszczu wskakuja pod kola
Osobówki i ciężarówki to inna bajka. Użytkują tą samą drogę. Nie ma specjalnych przejazdów dla ciężarówek. Nie ma drogi tylko dla osobówek. Żeby twoje porównanie miało najmniejszy sens to osobówki musiałby mieć specjalny przejazd przez drogę po ,której jeżdżą tylko ciężarówki.
Wrzucalem dzisiaj filmik rozebranej kobiety ktora dumnie terrorysci z Palestyny wiezli na tyle ich auta z polamanymi rekoma i nogami, okazalo sie ze to obywatelka Niemiec ktora byla akurat w Izraelu na urlopie i spotkal ja niespodziewanie Islamski swiat. #izrael #palestyna #wojna #terroryzm
Pytanie to tych co bronią pieszych na przejściu i zwalają winę na przekroczenie prędkości przez kierowcę samochodu.
Dlaczego na przejeździe kolejowym samochód nie ma pierwszeństwa?
Pieszy kontra samochód i samochód kontra pociąg to podobny stosunek masy.
Dlaczego kierowca na przejeździe kolejowym ma uważać? Przecież jakby maszynista jechał wolniej to dałby radę zahamować!
Komentarz usunięty przez autora
Od strony prawnej przepisy ruchu drogowego wskazują na maksymalną prędkość na danym terenie. Prócz tego osoba kierująca samochodem jest bardziej zwrotna i dostosowując jazdę do warunków jest w stanie zminimalizować do minimum możliwość wypadku. Natomiast pociąg nie ma możliwości manewru.
Od strony fizycznej: współczynnik tarcia wypolerowanych torów oraz pęd pociągu nie pozwalają na wychamowanie w moment. Na dodatek widoczność jest ograniczona(nie jest się ws tanie
Może tak jak samochód zwalniać przed przejazdem. Jeśli będzie jechał wolno to wyhamuje tak jak samochód przed pieszym.
Przecież maszynista wie gdzie są przejazdy (tak jak kierowca gdzie są przejścia) to może przed nimi zwalniać zwłaszcza ,że jak sam zaznaczyłeś ma ograniczoną widoczność. Jeśli maszynista nie widzi oświetlonego pojazdu to jak kierowca ma zobaczyć w nocy pieszego ubranego na czarno bez
Samochód może sobie pozwolić na zwolnienie, bo rozpędzenie go to mniejszy koszt energrtyczny
Pociągi na trasach mają optymalną prędkość, która jest niezależna od pogody, natomiast samochody mogą „dawkować” predkosc. Starte opony i mokra nawierzchnia mają się nijak do torów. Tory zawsze maja ten sam współczynnik tarcia spowodowany naciskiem kół na podłoże(lód się topi przy takim
Komentarz usunięty przez autora
Pozdrawiam niesmierlenych pieszych ubranych jak ninja ktorzy w deszczu wskakuja pod kola
@Semargl: Powiedz mi jedną rzecz: na #!$%@? ci ten słownik w telefonie?
(╯°□°)╯︵ ┻━┻
Komentarz usunięty przez autora
Osobówki i ciężarówki to inna bajka.
Użytkują tą samą drogę. Nie ma specjalnych przejazdów dla ciężarówek. Nie ma drogi tylko dla osobówek.
Żeby twoje porównanie miało najmniejszy sens to osobówki musiałby mieć specjalny przejazd przez drogę po ,której jeżdżą tylko ciężarówki.
Komentarz usunięty przez autora