Wpis z mikrobloga

Widzicie jaką szychę macie na mirko? Zostałem już obwołany prezydentem Wrocławia, pracownikiem Weszło i PZPN, prawą ręką Filipiaka, członkiem Komisji Licencyjnej, oraz przedstawicielem bojówek wielu klubów. Tak się robi karierę, żadnej pracy się nie boję. Jutro ma udostępnić ten wpis Łysy z UEFA, więc wiecie - tam też mam wtyki ;) Zabawne są te wszystkie domniemania :) Niektóre są oczywiście żartami, ale jak widzę starego dziadka, który twierdzi zupełnie poważnie, że ten wpis to spisek, a ja jestem lobbystą z Wrocławia, który przekupił Bońka, aby nakłaniać do kupna Śląska - to jestem rozwalony na łopatki. Tak właśnie powstają teorie spiskowe :D

A tak poważnie, to 100 powiadomień z samego rana mnie nieco przeraziło. Już myślałem, że jednak wczoraj piłem i coś odwaliłem, a tu tylko twitt Zibiego. Dla mnie trochę smutne, że powołuje się na jakiegoś anona z sieci, a sam miał możliwości reagowania wcześniej. Fajnie się o wszystkim opowiada post factum i wchodzi w sprawę dopiero jak jest na pierwszych stronach gazet. A przecież temat krąży jeszcze od końcówki rządów Cupiała. Tyle lat na przyjrzenie się sprawie, a teraz wielce oburzony i "do poczytania" komentarz jakiegoś oiio z wykopu. No wybaczcie, skoro "tak dobre wnioski" mam ja, to aż mnie bierze przerażenie jaki poziom researchu musi być w pzpn, ekstraklasie sa, komisjach licencyjnych itp. A i dziennikarze obudzili się dopiero jak Wisła znalazła się na skraju upadku i tylko Jadczak realnie zajął się sprawą zanim na dobre wybiło szambo. Bawi mnie, że wpis na mirko tak się rozlał po sieci. Szczególnie, że nie ma w nim nic odkrywczego.

#pilkanozna #wislakrakow
oiio - Widzicie jaką szychę macie na mirko? Zostałem już obwołany prezydentem Wrocław...

źródło: comment_sLxbFRewi1azBbvn40DRDfI4IHzsTbPi.jpg

Pobierz
  • 63
no wiesz ja uwazam, ze tak jest bez ( ͡° ͜ʖ ͡°), szczegolnie jesli chodzi o pracownikow


@bolec_po_boku: Akurat w tej kwestii zdania ludzi są podzielone. Wielu ma mnie przecież za Janusza ;) No i będąc szczerym raczej populistyczne to nie jest - po prostu piszę tylko o części zdarzeń, a mając ciągły kontakt z ludźmi, klientami, pracownikami, którzy też co roku się zmieniają - jest tego
@oiio: nie no spoko mozemy pogadac tak normicko, dzien jak co dzien na fabryce, nie wazne, ze cos sie dzieje raz na 10 lat. I wlasnie w tym momencie robisz to samo XD, spoko, jak chcesz, zeby Ci sie plusy zgadzaly to zajebiscie nie mam nic przeciwko, tylko napisz fimre XD. Piszesz pod plusy, nie ukrywajmy tego, Twoj przekaz jest pod plusy, a jakby sie czasem zastanowic jako mirek - to
@bolec_po_boku: Średnio zrozumiałem komentarz, ale okej ;) A poza tym - normik? No jestem normikiem i sobie chwalę ;) A co do odmiennego zdania - czy zauważyłeś żebym kogoś z nim obrażał, czy coś? Nie, właśnie sobie dyskutuję i tyle. Co w tym złego? Nie wiem.
@oiio juz mialem pare linijek tekstu, ale to nie jest sprawa do tak prostego opisania, paradoksalnie sprobuje teraz na krotko. Piszesz o swoich pracownikach to co glupi lud chce przeczytac, a ja uwazam, ze problem pracownikow, jest czesto bardziej zlozony. NIe, nie jestem spoleczniakiem, sluzbista XD, tez jestem przedsiebiorca, po prostu nie lubie jak ktos pisze cos pod publike
edit: oczywiscie moglbym teraz szukac jakichs powiazan, ale pisze z glowy, pamietam po
@oiio w sensie na tym portalu jedna sytuacje mozesz opisac tak, ze jedna strona bedzie plusowana albo druga, to nie jest hejt w Twoja strone po prostu stwierdzenie faktow, a ze na Ciebie akurat trafilo to sory XD
a moja wspolkolatorka ciagle suszy glowe po 22 aaaaa, a moja wspolokatorka jest jakas #!$%@? ciagle ma jakies pretensje, nawet jak susze glowe po 22
w Twoim przypadku mialem ten problem, ze trzymales strone
@bolec_po_boku: No dobra, czyli miałbym opisywać całe tło i wszystkie okoliczności? Musiałbym klepać z 10 stron A4 wstępu i kolejne 10 jak do wszystkiego doszło, nakreślić sylwetkę bohatera, upodobania, sposób zatrudnienia. No weź, jesteśmy na serwisie ze śmiesznymi obrazkami, na którym i tak ja jestem osobą piszącą najdłuższe komentarze i wpisy. Bo staram się jakoś to jednak opisać. Choćby pobieżnie. Także bez przesady ;) Klepnę, bo klepnę, ale nie uważam, że
@oiio: Tak odnosząc się do tamtego wpisu, to gdybyś chciał sobie założyć klub od zera (albo przejąć coś co kiedyś grało wysoko a dziś już jest mało znane np. Gwardię Warszawa czy inne Szombierki Bytom) i budować go na swoją modłę to by ci wszystko stykało? Ile lat (i jak dużo) mógłbyś dokładać do interesu zakładając, że celem byłaby samowystarczalność klubu i zarobek na nim? Bo nie oszukujmy się ale od
@bolec_po_boku: No taki serwis, więc mogę sobie pozwolić. Niemniej osobiście uważam, że jestem jedną z ostatnich osób tutaj, które powinieneś tak osądzać ;) Raczej sobie nie zasłużyłem. A, że plusują to moja wina? W sumie mnie to nawet jakoś tam nie cieszy, tych wpisów było już setki i co mi po tym - nic. Nie walę konia wirtualnie. Wolę jednak w realnym życiu sobie zbudować coś, a tutaj tylko czasami spuszczam
@oiio to jest wlasnie czepianie sie kogos kogo lubisz czytac...
jaka jest Twoja opinia no ok, ode mnie taka rada w takim razie sproboj czasem podejsc do czegos tak z 2 stron, mowie tu w sumie tylko pracownikach, bo od tego sie zaczelo, i opinia wykopowa i ta druga
@Bartoni: Moje możliwości nie polegają na samodzielnym prowadzeniu i finansowaniu klubu. Z tylko własnych środków, tak aby swobodnie działać to II liga jest odpowiednim poziomem. Mogę się oczywiście spiąć, ale nie chciałbym być kolejnym ryzykantem.

Całość polega na tym ilu mam sponsorów dookoła, ile znajomości z ludźmi zamożnymi, którzy równie mocno są w piłce zakochani i są moimi przyjaciółmi. Jakby tak złożyć do kupy, to awans do Ekstraklasy - budżetowo -