Wpis z mikrobloga

Byłem dziś u lekarza rodzinnego (w #belgia).

- Mówię że od jakiegoś czasu gorzej śpię. Rozwiązanie? Trzeba zacząć uprawiać sport.
- Dalej mam bóle ramienia po wypadku motocyklowym pół roku temu. Rozwiązanie? Trzeba zacząć uprawiać sport. (ostatecznie dała skierowanie na USG i fizjoterapeutę :D)
- Czasami jak wstaje (leżąc lub siedząc) to mam czarno przed oczami i w głowie się kręci. Rozwiązanie? Trzeba zacząć uprawiać sport.

Z jednej strony spoko, sport to zdrowie, ale chyba nie jest rozwiązaniem na wszystko :D.

Do napisania wpisu zachęcił mnie @tnorek, więc jak coś to jego wina.

#heheszki #truestory #lekarz #medycyna
WutkaBXL - Byłem dziś u lekarza rodzinnego (w #belgia). 

- Mówię że od jakiegoś cz...

źródło: comment_WKEdOtw82E7qDW9JMDcIyslH5Jnu7Xsk.jpg

Pobierz
  • 20
Z jednej strony spoko, sport to zdrowie, ale chyba nie jest rozwiązaniem na wszystko :D.


@WutkaBXL: na wszystko nie, ale na tzw. choroby cywilizacyjne - tak, bo to właśnie brak ruchu je powoduje. na bóle ramienia też dostałeś dobre zalecenia - w pierwszym obwodzie jest fizjo i ćwiczenia - czyli niejako znów "sport" (aktywność fizyczna)
@WutkaBXL: To mój lekarz się udał idealnie. Ani razu nie przepisał mi Dafalganu i zawsze skutecznie zwalczał problem, nawet jak na początku nie ogarniałem języka i więcej było ponglishem niż po niderlandzku.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@WutkaBXL: To prawie jak moja PEDIATRA. Bolał mnie kręgosłup za dziecka - schudnij. Moja matka prosiła mnie 5 lat o zrobienie PRZEŚWIETLENIA na którym okazało się że mam hiperlordozę wrodzoną i przodopochylenie miednicy. Wysłała mnie na sanatorium i na tym skończyło się leczenie. Potem już był tylko tramadol i klonazepam. Dzięki teku potem się uzależniłam od opiatów/opioidów i benzodiazepin. Dzięki, głupia szmato.
@WutkaBXL: słabego masz lekarza, ja mam 2, jeden młody, drugi stary i obaj ogarnięci, L4 to sami chętnie proponują, może po prostu widzą że jesteś duży i sugerują sport ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@WutkaBXL: Na pierwsze i ostatnie to w sumie ma sens, na drugie, jeśli ograniczyłeś ruchy tym ramieniem, to tak samo.
No ale nowoczesny pacjent oczekuje, że dostanie MAGICZNĄ PIGUŁKĘ, KTÓRA ROZWIĄŻE JEGO BÓLE I PROBLEMY. Pewno jeszcze „by niejadek zjadł obiadek” i leczki na sen dla dzieci, żeby za długo nie płakały, co nie?
Potem zdziwienie, ze wszędzie hipochondrycy łykający garści leków i „na pewno nie zaszkodzi”, którzy nie radzą
@WutkaBXL co do 1 i 3 potwierdzam na wlasnej osobie.

Po treningu nie mam najmniejszych problemow z zaśnięciem, a w dzien nietreningowy tez padam, bo staram sie ruszac 5x w tygodniu (3 siłka, 2 basen), wiec organizm wykorzystuje kazda okazje. Teraz bylem na wakacjach i po tygodniu juz mialem problem z zaśnięciem, bo zwyczajnie nie bylem zmęczony.

Odkąd cwicze (i nie palę, chociaz przy paleniu i cwiczeniach juz bylo lepiej) calkowicie zniknął