Wpis z mikrobloga

@Bummerang: Jeśli zamówisz susz z legalnego oficjalnego źródła, to tego typu sytuacja raczej nie powinna mieć miejsca, ponieważ znaczące jest źródło skąd paczka jest nadana. Jeśli jest z oficjalnego sklepu jak nasz, który jest podmiotem zweryfikowanym i działającym w pełni legalnie to trudno, by służby generowały koszta analizy takiej paczki.

Jeśli chcesz uniknąć w 100% takiej sytuacji, możesz zamówić paczkę za pobraniem i gdy tylko będziesz miał podejrzenie, że jest coś
@biokonopia: Od was waham się zamówić głównie z powodu, że to co mnie interesuje czyli "Marihuana CBD+" ma na zdjęciu masę liści co jak wiadomo znacznie obniża jej potencjał i gramaturę z racji, że w dobrych produktach są usuwane z powodu znikomej ilości żywicy. Drugą sprawą jest zaporowa cena i brak możliwości przetestowania produktu (np. 1 gram z niższą ceną) czy w ogóle będzie na mnie działał.

Inne sklepy
@Bummerang: załączamy zdjęcie z innej perspektywy - zrobione podczas pakowania produktu - najświeższej partii - niestety zdjęcia na stronie wymagają zaktualizowania.

Być może w najbliższym czasie nasza oferta suszu CBD powiększy się z uwagi na coraz większe zapotrzebowanie na taką formę przyjmowania substancji, natomiast do tej pory skupialiśmy się głównie na produkcji oleju, którego dawkowanie jest po prostu łatwiejsze.
biokonopia - @Bummerang: załączamy zdjęcie z innej perspektywy - zrobione podczas pak...

źródło: comment_iRwv6qt0wL4p1MgnXFt41ythPlWLbjYE.jpg

Pobierz
@Hue1070: Inpost ma mnie na "czarnej liście" i sprawdzają przesyłki, a z racji, że to nie dawno było to pewnie obserwują jeszcze co do mnie przychodzi :) Zamawiam bezpośrednio surowce farmaceutyczne zamiast iść do lekarza, a to, że czasami jakiś proszek czy coś wyjdzie im jako narkotyk to nie moja wina. Państwo opresyjne dla normalnego obywatela, sprawa na policji i zatrzymanie przesyłki i pewnie jej nie odzyskam.
@Hue1070: Z zamówionych ponad 30 surowców w tym roku aż jeden wyszedł policji jako narkotyk i robią inbę z tego. Żadnych zarzutów nie mam, ale pewnie nie odzyskam przesyłki, a i następne będą bacznie obserwować byleby tylko statystyki sobie podbić.
@Hue1070: Tak, inpost sprawdza przesyłki nie dość, że rentgenem to i psami w sortowniach. Mają jeszcze podobno inne nie ujawnione metody i ogólnie jak widzą coś podejrzanego (np. sprzedawca coś dziwnie zapakuje, albo piesek zaszczeka bo pakująca osoba miała zapach narkotyku na rękach i został na przesyłce) to paczka trafia na policję :)
@Hue1070: Ja mam z tego powodu, że osoba pakująca zostawiła zapaszek jakiś narkotyków na przesyłce i pieseczek coś wykrył, ale w środku nic nielegalnego nie było. Na razie czekam na przesyłkę od października ubiegłego roku, a dziś mamy styczeń ( ͡° ͜ʖ ͡°)