Wpis z mikrobloga

Lubię takie dni.

Fakt faktem nie załatwiłem dzisiaj nic - od dwóch dni intensywnie szukam sobie miejsca na warsztat, więc dwa dni po parę godzin chodziłem po nadodrzu szukając potencjalnych miejsc. Niby obowiązek ale cholera, podwórka nadodrzańskie są ładne, nie spodziewałem się tego. Z jednej strony czas stracony, z drugiej - całkiem miło.

No ale z wczorajszych przeszpiegów miałem 6 miejsc, 4 spółdzielnie mieszkaniowe - generalnie nie ma nic. 14 w domu a tam czeka ona.

5kg paczka ostatniego rzutu złomu zegarmistrzowskiego który zamawiałem jeszcze w trakcie świąt, żeby mieć zapas na następne dwa trzy miesiące.
Kupiona w ciemno, więc miałem gigantyczne obawy, aaaaale:

-ponad 140 mechanizmów
- ok 10 działających, co się nie zdaża prawie w ogóle!
- trzy stopery radzieckie, w tym jeden działający (mniej więcej)
- masa kopert
- wielka ilość damskich mechanizmów, powiększyłem swoją kolekcję conajmniej dwukrotnie, więc w końcu będę mógł robić przeszłe zamówienia na Kolczyki
- tarcz mam teraz chyba ponad 400. Myślę co z tym zrobić, ale znajdę zastosowanie ;D
- działający budzik który staje się moim strażnikiem wstawania. Zdążę go znienawidzić.

Siedzę i sortuje od 14 godziny i dalej mi się japa cieszy, strasznie dobre łowy ;D

#rozkminkrzaka #zegarkiboners (choć w większości mechanizmy)
bkwas - Lubię takie dni.

Fakt faktem nie załatwiłem dzisiaj nic - od dwóch dni inten...

źródło: comment_27LMGbThM14IK8ymhC4MGWOcj9Qd5z6Z.jpg

Pobierz
  • 7
@diogene: raczej rzadko - najwięcej jest ze związku radzieckiego, dużo też niemieckich, choć nie powiem mam gdzieś z 30-40 mechanizmów szwajcarskich które już na pierwszy rzut oka wyglądają... Hmm delikatnie mówiąc "porządniej" : D

Ale to tak okiem totalnego laika.