Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tego wpisu, chciałbym się pochwalić, że oficjalnie mam nową robotę :) Co prawda z tamtą firmą się nie udało, ale znalazłem inną ciekawą ofertę, a w zasadzie to oferta mnie znalazła :) Postanowiłem więc podzielić się z Wami wskazówką, jak sprawić, by faktycznie pożądne oferty zaczeły do Ciebie napływać szerokim strumieniem na LinkedInie

Ogólnie rzecz biorąc jestem bardzo zadowolony. W porównaniu do poprzedniej roboty podwyżka solidnych kilkadziesiąt procent. Nie będę pisał konkretnie jaka firma, ale mogę powiedzieć, że z Wielkiej Brytani (wypłata w euro), praca zdalna, stawka dużo powyżej #programista15k przeliczając na nasze, natomiast wydatki... nadal będę miał niskie, bo pracować będę zdalnie z miasta średniej wielkości :)

Więc w przeliczeniu na Zarobki-Wydatki=Oszczędności, to okazuje się, że będę mógł oszczędności gromadzić 2-2.5 razy szybciej.

Dobra... więc jaki jest ten sekret, by do Ciebie rekruterzy faktycznie walili drzwiami i oknami? Tak jak zostało opisane w tym artykule, po prostu wejdź w preferencje swojego profilu na LinkedIn i zaznacz, że "jesteś otwary na nowe możliwości kariery". Spokojnie, ta informacja jest ukrywana przed Twoim obecnym pracodawcą ;)

Oczywiście, by zwiększyć atrakcyjność swojej osoby w oczach rekruterów upewnij się, że:

1) Twój profil faktycznie jest porządnie wypełniony (zawsze uzupełniaj swój profil regularnie, a nigdy w życiu nie będziesz musiał pisać od podstaw nowego CV. Wielu rekruterom twój linkedin wystarczy)
2) Poproś swoich byłych współpracowników z poprzednich firm, by napisali Ci rekomendacje na linkedinie (chodzi mi o rekomendacje a nie o te mało warte "endorsmenty")
3) Negocjując z rekreuterem, trzymaj się swoich warunków. Jeżeli masz w planach pracować całkowicie zdalnie, a w ofercie którą otrzymujesz jest napisane, że praca na miejscu albo częściowo zdalnie, to odpisuj, że interesuje Cię tylko "100% remote job"
4) Nie negocjuj myśląc w złotówkach. Tj. jeżeli wiesz, że rozmawiasz z potencjalnym pracodawcą z Niemiec, to dyktuj stawki niemieckie, jeżeli rozmawiasz z pracodawcą z Angli, to dyktuj stawki angielskie. Jeżeli ktoś szuka pracowników zdalnych, tzn. że m.in. nie jest w stanie znaleźć takich pracowników na miejscu
5) Swoją drogą, jeżeli jeszcze pracujesz na etacie, to naprawdę rozważ przejście na własną działalność i świadczenie usług w zakresie B2B. Dużo łatwiej zagranicznemu pracodawcy wystawić komuś z innego kraju fakturę za usługi programistyczne, niż bawienie się w jakieś dziwne miedzynarodowe załatwianie etatu.
6) Jeżeli negocjujesz umowę na B2B, zapytaj koniecznie o to, czy masz zagwarantowany bezpłatny urlop (oraz w jakim wymiarze) a także firmowy komputer. Jeżeli bezpłatnego urlopu nie ma, to upewnij się tylko w jakim wymiarze będziesz mógł wziąć bezpłatny urlop (przykładowo 20 dni).. i po prostu dolicz sobie stosownie więcej do swojej stawki, podobnie z firmowym komputerem.
7) Jeżeli bedziesz pracował zdalnie, upewnij się, że masz do tego warunki. Zainwestuj w porządne łącze internetowe, a jeżeli to które posiadasz jest nie stabilne, to lepiej żebyś miał dwa (nie zartuje), niż abyś był niedostępny dla swojego pracodawcy/klienta.
8) Jeżeli nie chcesz pracować z domu (bo żona/dzieci/playstation), to wynajmnij sobie malutkie biuro, albo biurko w workspace. Ważne, żebyś miał na tyle blisko, byś mógł tam dostać się w pare minut na piechotę.
9) No i najważniejsze... jeżeli jesteś dupa, guzik potrafisz i gówno robiłeś w poprzedniej robocie... to dobrej roboty nie dostaniesz, a jeżeli nawet ja dostaniesz, to jej nie utrzymasz. Natomiast ten wpis kierowany jest do masy utalentowanych i ciężko pracujących polskich programistów, którzy tak jak ja przez lata pracowali dla polskich pracodawców za orzeszki. Jeżeli masz w domu internet, swoje potrafisz to przestań sie frajerzyć tracąc 1-2h dziennie na dojazy i mając z tego dużo mniej niż możesz mieć.

Jeszcze słówko na temat pracy zdalnej. Jaka jest szansa, że Twój idealny pracodawca ma siedzibę akurat w Twoim miejscu zamieszaknia? No kurcze raczej mała, prawda? To po prostu logiczne, by zacząć szukać pracy zdalnej, bo ofert pracy masz na oko jakoś 100 razy więcej.

Podsumowując. W tym 2019 roku, chciałbym Wam moje programistyczne mireczki, życzyć wszystkiego najlepszego! Przy okazji, z racji tego, że inflacja i "rynek pracownika"... chciałbym zaproponować wszystkim programistom przeniesienie się z tagu #programista15k na #programista16k :)

#nowapraca #programowanie #pracait #wujekdobrarada
anonimowy_programista - W nawiązaniu do tego wpisu, chciałbym się pochwalić, że oficj...

źródło: comment_6hqE9Q4qH45G1Z8n7WIP9dJ1abGlXcac.jpg

Pobierz
  • 104