Wpis z mikrobloga

Jechałem dzisiaj hulajnogą juz paręnasty raz. Jechałem z górki, 25na godzine i nagle hulajnoga postanawia się wyłączyć. Chwilowa panika, bo hamulec nie działa, a ulica coraz bliżej. Przypominam sobie o hamulcu tylnym, ale tu zdziwko bo się ślizga nie ważne jak mocno nacisne. No to mam wybór, albo wpadam pod samochód i żegnam się z tym padołem, albo zeskakuje i próbuje wyhamować. Zeskoczyłem, przebiegłem 4 kroki i wywinąłem orła. Kolano #!$%@?, spodnie podarte. Więcej nie jeżdzę pzdr.
#lime #hulajnoga #poznan
  • 4
@Mexus9: ciekawa sprawa z tym, bo mi również kilkukrotnie zdarzyło się, że wyłaczyła się podczas hamowania gdy zjeżdżałem z górki. Na grupie na FB Lime Polska o tym pisałem i ludzie też się na podobny problem skarżyli. Dziwna sprawa. I bardzo niebezpieczna bo jak przy 25km/h na górce #!$%@? cię z hamulca, to nie masz szans nogą wychamować.
Te hamulce w Lime (przynajmniej w tych z białą kierownicą) są bardzo słabe