Wpis z mikrobloga

Mirasy chciałbym zainwestować w dwuletniego Krossa hexagon R6 w którym oprócz opon nic nie zmieniałem, a jakies dwa tysiące kilometrów pękło. Kaseta i korba są już mocno wyrobione, tak samo łańcuch i suport... Średnio sie na tym wszystkim znam, ale poczytałem sporo i wybrałem grupę shimano deore m6000. Poradźcie czy dobre części dobrałem czy może lepiej coś zmienić?

Shimano grupa Deore M6000 2x10rz

Korba: FC-M6000 38-28 (wybrałem największą z możliwych)
Kaseta: CS-HG50 11-36 (a może lepiej CS-HG500 11-42 tylko gdzieś wyczytałem że ta duża tarcza shimano sprawia problemy)
Łańcuch: CN-HG54 (tani)
Przerzutka przednia: FD-M6025-L Top Swing Low (tak wybrałem ponieważ obecna przerzutkę mam top swing)
Przerzutka tył: RD-M6000 GS (średni wózek który obsługuje pojemność przerzutki 35-41 u mnie z tego co wybrałem wyżej wyszło 35 licząc według znalezionego wzoru... 38-28+36-11=35)
Manetki: SL-M6000 (bez i-spec II czyli mocowane do kierownicy a nie hamulca)
Suport: SM-BB52 BSA

Koszt: 919 zł

Obecny rower Kross Hexagon R6
Rozmiar kół: 27,5"
Korba: SR SUNTOUR 42/32/22T
Kaseta: Shimano CS-HG31-8 11-32T
Przerzutka przód: Tourney FD-TY500
Przerzutka tył: Alivio RD-M4000
Manetki: Shimano Altus SL-M310 3x8
Łańcuch: YBN S8
Suport: FP-B905

#rower
  • 8
@carving85: No szczególnie na podjazdach gdy zabraknie ci przełożeń do płynnego pokonania wzniesienia albo na płaskim gdzie na 1x zaczniesz kręcić młynka zamiast nadal nabierać prędkości. 1x nadaje się do XC.
@MrTofu: Mam w 2 rowerach 1x i nie planuję powrotu do 2x. Jedynie w szosie zostało 2x, bo tam masz nierzadko prędkości rzędu 50kmh i tam ta rozpiętość się przydaje, ale reszta moich rowerów nie jest do ścigania się po asfalcie, ba - brak "sprzęgła" w terenie uważam za poważną wadę.

Pełna zgoda co do tego, że napęd z jednym blatem to kompromis, ale czy OP takim krosidłem potrzebuje latać dużo