Wpis z mikrobloga

Wokół pomocy, którą dostała (albo i nie) Małgosia-pijaczka rozgrywa się prawdziwa drama. Oczywiście, Kurzątkowski wyczuł krew, zorientował się, że wobec "przeciwnej strony" może wysunąć te same oskarżenia, które są wobec niego wysuwane. Mimo wszystko, tłumaczenia Wasilewskiego, jak to dawał zdemoralizowanej przez bezdomność i alkoholizm kobiecie pieniądze do ręki "bo zaufał" są dość groteskowe. Tak to jest jak się biorą do poważnych spraw naiwni dyletanci.

komentarze z grupy pomocowej:

- Wojtek Wasielewski - Zaufałem jej, bo potrafi przekonac, dostała na wynajem i tam przebywała od 24.12, prawdopodobnie wycofała tą kwote i wróciła do szałasu. Chciałem zrobic wywiad w tym pokoju, ale zawsze cos załatwiał i ze kiedy indziej się umówimy. Oszukiwała mnie.

- Wojtek Wasielewski - Cała gotówka została systematycznie wydana tak jak przychodziła na zakupy i wręczona jej na lokum, bar, na to zostały wydane.

- nie oskarzam nikogo, ale nie uwazasz Wojtek, ze to bardzo lekkomyslne aby nie zebrac dowodow na wydanie gotowki na ktora zlozyli sie obcy ci ludzie? moi rodzice wychowali mnie tak ze nawet jak zostalam wyslana do sklepu z 10zl to musialam przyniesc pokazac rachunek.

- Niestety trzeba mieć dowody, nie można ślepo ufać. Ja tak kiedyś zaufałam znajomemu którego znałam kilka lat i straciłam bardzo dużo pieniędzy, lekkomyślne to Wojtek Wasilewski nie zbierać paragonów czy tego typu rzeczy, młody jesteś, przejedziesz się raz drugi, z mojej strony nikomu nie ufaj, ludzie potrafią zniszczyć za kasę, oj przekonałam się jak potrzebne są dowody na własnej skórze

- No ale nie o sam pokój chodzi. Również że pieniądze że zbiórki które podobno zostały wręczone do których goście również się nie przyznaje. Od Jacka wymaganie nawet żeby udokumentować jakim powietrzem oddycha. I to że Jacek da 100 pijakowi jest roztrzasane jakby kogoś zabił. A tu wręcza się alkoholikiem 2 tyś i jest niby ok.

- Gosia urzekła nas wszystkich swoimi bajkami, ale nie iść z nią i nie dopilnować? Wojtuś, ja i wiele osób wie, że jesteś dobrym człowiekiem, ale w takich sytuacjach jeśli wchodzą w grę pieniądze innych osób bezwzględnie się gromadzi dowody chociażby w razie czego...

- Ale dowodu na to że dał ta kasę też nie ma . Więc na nic nie ma dowodów, za to każdy każdego oskarża. Jak to w końcu jest ? Prawdy chyba nigdy nie dojdziemy.

- Wojtek Wasielewski masz pewność, że była w hostelu? Zawiozłeś ją tam?

- Wojtek Wasielewski - Raz czekalem na nią pod tym blokiem i wyszła z kluczami od domu, ponoc wycofała te pieniadze i wrocila do szalasu pic z partnerem.

- Ale ty za to płaciłeś czy ona sama z gotówki którą od Ciebie dostała?

- Wojtek Wasielewski - Dostała do ręki i była wzorowa w tym co robiła.

- To jest przerażające!!

- Ok, ale mogłeś chociaż nagrać jak jej dajesz te pieniądze. Wojtuś jeśli chodzi o pieniądze to nie ma sentymentów, a tym bardziej zbiórkowe. Widzisz co się dzieje na jto...

- Wojtek Wasielewski - Nie wplacajcie kasy na oszustów,są bardziej potrzebujący. Mnie oszukała i ludzi z okolicy którzy jej pomagali, a dostawała wiele pomocy, woli pic alko ze swoim partnerem.

- Ale brak na to dowód. Równie dobrze można stwierdzić że to Ty oszukałeś ludzi zabierając pieniądze ze zbiórki. Słowo przeciwko słowu Wojtku. Przykro mi ale takie są fakty.

- Szkoda ze nie ma żadnego dowodu, tak to można mówić na co ma się ochotę zarówno z jednej, jak i z drugiej strony

- Wojtek Wasielewski - Jej syn, wnuki, jej siostra nie chcą miec z nimi nic wspólnego, tez oszukiwała.

- Ale chyba nie dowiedziałeś się toksycznej relacji z jej partnerem, jego agresji, mieszkaniu kupionym przez brata, o jej oszustwach w ciągu ostatnich dni, dopiero gdy rzekomo Cię oszukała tylko miałeś świadomość wcześniej jej zachowań?

- Wojtek Wasielewski - Zaczeli zgłaszac sie ludzie jak ta cała afera wybuchła i opowiadac swoje doswiadczenia odnosnie tej pary.

- Jesli ktos zarzuca kłamstwa, a sam pętli sie w tym co mówi, powinien być rowniez nazwany kłamca i manipulantem. Gosia dostała kasę, ale on pokoju nie widział, nikt nie widziała, zeby Gosia dostała rzeczywiscie kasę, ale on widział. Prosze Cie, takie #!$%@?, ze ręce opadają.

- W tym sporze mogą kłamać obie strony. I jeśli mogę dać Ci radę, to nie ufaj wszystkim bezgranicznie (tak jak teraz Wojtkowi) bo niestety (czego Ci oczywiście nie życzę) kiedyś dostaniesz po tyłku tak jak on teraz (bo jeśli zaufać właśnie Wojtkowi to niestety dostał mu się kopniak od życia).

#jaktoogarnac
  • 5
@Ksemidesdelos: niedługo trzeba będzie stworzyć coś w rodzaju Kononopedii (wiki o Uniwersum Szkolnej 17) na temat Uniwersum "Jak to ogarnąć". Jeśli chodzi o te 2 tys. to miało to być wydane na zakupy dla pijaczki i jako kasa do ręki (!) także na wynajęcie pokoju w hostelu. Trzeba tu szczerze napisać, że Wasilewski dość niefrasobliwie dysponował tymi pieniędzmi ze zbiórki, nie brał paragonów z tych zakupów, co do hostelu to nawet