Wpis z mikrobloga

Nie śmiejcie się tylko.
Kiedy już będę bogaty, chciałbym mieć służbę. To znaczy lokaja, dwóch służących, pokojówkę, kucharkę i pomywaczkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pytanie nr 1: Ile może wynieść ich wynagrodzenie?
Pytanie nr 2: chciałbym aby byli to ludzie niewyzwoleni klasowo. Nie chcę aby mówili pomiędzy soba, że pracują dla "dzianego frajera". Idealnie jakby odczuwali autentyczny dystans klasowy tzn. aby wierzyli, że pan jest kimś lepszym od nich, aby odczuwali lęk i szacunek jak do arystokraty. Innymi słowy aby nie byli skażeni komuną, XX wiecznym wyzwoleniem klasowym.
Czy istnieje realna szansa znalezienia takiej służby?
#pracbaza #pytanie #korposwiat #pieniadze
  • 6
chciałbym mieć służbę


@UZNANIE-2863-PLN: jedna osoba wystarczy. Np. jakaś Ukrainka. Posprząta, pozmywa (chyba będziesz miał zmywarkę), upierze, ułoży itd. I to w kilka godzin w tygodniu. Nie kosztuje to dużo i obecna średnia klasa to ma.

To znaczy lokaja, dwóch służących, pokojówkę, kucharkę i pomywaczkę


@UZNANIE-2863-PLN: pokojówka i pomywaczka mieści się w tej osobie co napisałem wyżej.
Kucharki nie potrzebujesz, bo możesz jeść na mieście albo na dowóz. Lepsze i
@ThetaEpsilon: do takich fantazji nie potrzeba prawdziwych lokajów, pokojówek i pomywaczek z krajów trzeciego świata. Jak się ma pieniądze, to idziesz gdzie trzeba, płacisz i organizują ci "przedstawienie". Jeśli chodzi o możliwości, to patrz sytuację ze "sraniem na klatę przez Arabów". Myślę, że zaaranżowanie XIX w. pokojówek jest łatwiejsze.

Po kilku razach się znudzi, więc lepiej wynająć takie "przedstawienie" od profesjonalistów niż mieć problem z załogą na stałe.