Chyba każdy wie jak wyglądają przeszukania przy wejściu na imprezy plenerowe. Na #wosp w #gdansk dzisiaj na wejściu ochroniarz baaardzo powierzchownie sprawdził czy cokolwiek wnoszę, ale tylko po bokach mojefo ciała. W wewnętrznej kieszeni kurtki czy rękawie (a zimą grube ubrania) nie byloby problemu. Albo w torebce różowej, bo nie sprawdzali
@cns nie raz byłem sprawdzany na bramkach nawet przed festiwalami. Czasem tylko torba/opaska na ręce. Nie byłoby problemu wnieść noża, tym bardziej pod kartką.
@KrojonyAnanas: To żadne usprawiedliwienie, impreza masowa nie może być wyjściem na "ryzyk fizyk", jeżeli obecne przepisy nie wystarczą, należy je zmienić... no i jak zwykle wszyscy mądrzy po szkodzie :/
@KrojonyAnanas: ale prawda jest taka, że na odgrodzonym terenie imprezy było mało osób, 2x tyle stało naokoło zaraz za ogrodzeniem - też bez problemu można byłoby podać cokolwiek przez plotek
@cns: Jak by mieli robić to porządnie to albo by to trwało godzinami albo by musieli mieć nieziemską liczbę osób do trzepania
@KrojonyAnanas: byłem raz na meczu NHL w Nowym Jorku. Tam po prostu stawiają bramki skanujące, jak na lotnisku. Wejście nie trwa wcale dłużej. U nas bardziej skupiają się na tym, żeby widzowie/kibice nie wnosili swojego alko. A i tak wszyscy wnoszą...
@cns wystarczy przykleić sobie nóż do pleców, da się tak wnieść maczete, kibole tak przemycają różne rzeczy na stadiony przyklejajac je do pleców dzieciom bo ich nikt tak nie sprawdza
wiem bo 'klepałem' ludzi i dostałem kilka razy #!$%@? od szefostwa, że robie to zbyt dokładnie
@KrojonyAnanas: byłem raz na meczu NHL w Nowym Jorku. Tam po prostu stawiają bramki skanujące, jak na lotnisku. Wejście nie trwa wcale dłużej. U nas bardziej skupiają się na tym, żeby widzowie/kibice nie wnosili swojego alko. A i tak wszyscy wnoszą...