Wpis z mikrobloga

Mama opowiedziała mi jak wyglądała 18 chrześniaka jej znajomej z pracy. Taki typowy oskarek, piłkarzyk z pędzlem na głowie, widziałem go raz jak jego drużyna grała mecz w mojej rodzinnej miejscowości, oglądałem go z trybun w towarzystwie januszy polewających czystą w reklamówce z biedry. Chodzi do technikum, takie patusowe, no typowe dla oskarków, kierunek mechatronika. Wszystko zaczęło się o godzinie 18. Była to 18 również z rodzicami i dziadkami. No ale najwazniejsi byli znajomi no i oczywiście jego różowa, która ciągle na nim wisiała. Wszyscy chlali, ćpali marichuanę nawet przy rodzicach. Podobno zarzygali całą toaletę i matka kazała temu gościowi na nastepny dzień sprzątać. W toalecie też znalezione zostały DAMSKIE MAJTKI. O 5 rano sfazowane wsiury były rozwożone do swych #!$%@?, w tym główna bohaterka tej imprezy, różowa której morda była cała rozmazana po tej bujnej libacji.
Sam oskarek nie był mocno napity bo o jego dobre samopoczucie i zachowanie świadomości zadbała jego różowa, która przez całą imprezę wisiała na nim.
to jest kwa życie
a ja nie robie 18 bo nie mam dziewczymy przez kalectwo 168,5cm
#przegryw #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #takaprawda #stulejacontent #tfwnogf
  • 11