Wpis z mikrobloga

@panrobak: żadna filozofia. Wątróbkę moczysz w mleku około 2h (chyba, że cielęca, to nie trzeba). Kroisz cebulkę (grubsze piórka), słodkie jabłka (takie grubeplastry najlepiej, jak na zdjęciu, ja rozkrajam ćwiartki wzdłuż jeszcze na 3). Podsmażasz na masełku, prószysz solą. Odkładasz na talerz i na tej samej patelni smażysz wątróbkę (opłukujesz z mleka wcześniej), podsmażasz lekko, ładnie wszystko mieszasz. Wątróbka nie za długo, bo zrobisz kapcia. Wszystko łączysz, mieszasz, podlewasz odrobiną wody