Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +99
mam 43 tagów na czarno x__x
w niezłej bańce żyję
w niezłej bańce żyję
MaNiEk1 +196
Musiałem pożegnać dzisiaj tego oto Zgredka :(
Nie sądziłem, że dla starego chłopa to będzie takie trudne przeżycie, miziajcie swoje psiury jak najczęściej
#psy #smutnazaba
Nie sądziłem, że dla starego chłopa to będzie takie trudne przeżycie, miziajcie swoje psiury jak najczęściej
#psy #smutnazaba
Ja tam nie chcę robić jakiejś teorii spiskowej, ale czemu by nie mogło być tak:
Adamowicz narobił jakiegoś bagna, ale afera jeszcze się nie rozkręciła. Trzeba zniknąć jak Kulczyk (a chodzą historie, że wcale nie zmarł i niby jakieś służby sprawdzają teraz to - było o tym na wypoku) więc ktoś stwierdza, że można zrobić taką samą szopkę. Bierze się słupa, z historią pasującą do narracji. Tu trochę leki, tam trochę napady na bank. Taki tam zbir. Umówiono się z typem, że załatwią mu papiery świra, skazywany będzie jako niepoczytalny przez chorobę i przeniosą go do jakiegoś wariatkowa, zamkniętego oddziału i tam sobie będzie spokojnie żył, aż cała afera ucichnie, a potem za dobre sprawowanie wyjdzie.
Przekazano mu informacje, że ma wbić na scenę i konkretnie tego gościa dźgnąć. Rzucą się na niego ochroniarze więc po ataku nawet niech nigdzie nie ucieka, bo go ktoś na ulicy złapie albo policja odstrzeli. Ochrona się rzuci i ma się poddać bez stawiania oporu.
Zaczyna się wośp, godzina 0, typ wbiega, dźga konkretną osobę. Ochrona się nie rzuca, gość nie wie co się dzieje, coś nie idzie zgodnie z planem. To spaceruje dalej czekając, przejmuje niezbyt agresywnie mikrofon i powtarza dwa razy to samo. Podchodzi ktoś z techniki, gość się zaczyna spokojnie poddawać. Nadbiega ochrona i szopka idzie dalej. Typ nie stawia oporu.
Gdyby to faktycznie był zamach za rewanż, podtekst polityczny, to przecież mógł to zrobić podczas kwesty na ulicy. Czy ktoś kto planuje zamach by po wszystkim nie uciekał? Czy nie powinien się wcześniej odgrażać?
Przecież równie dobrze mógł się umówić w ratuszu na spotkanie czy coś. Zadał sobie trud by załatwić dziennikarską przepustkę, zrobić research kto będzie na scenie i o której godzinie, jaki jest harmonogram, a potem stać jak taki dzban z downem i nie wiedzieć co ze sobą zrobić?
Miał konkretny cel na scenie i tyle. Nie wykazywał agresji wobec pozostałych. Nie powiedział też, że zabił. Powiedział, że siedział za niewinność. Także tutaj mi coś podśmierduje, ale to może ja bo się spociłem.
Od czasu wośp chyba nikt nie widział Adamowicza? Ciało teraz będzie spalone, więc co się udowodni po czasie. Nie ma ciała, nie ma problemu.
Reasumując, nie zdziwiłbym się jakby za jakiś czas, po upadku kurzu gloryfikacji Adamowicza, wypłynęła na jaw jakaś gruba afera, ale okaże się, że nic się już nie da zrobić bo przecież nie żyje.
Media przecież za jakiś czas zapomną o mordercy, a on sam wyjdzie na wolność.
Nie bronię zamachowcy, uważam że za zabójstwo powinien iść do sztumu na dożywocie lub jakąś inną gorszą karę mieć (byle nie śmierci, bo to żadna kara). Tak sobie tylko alternatywną wersję wymyśliłem.
@molom: nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kosti9191: stary, czy ty się czytasz? xD co, mieli go publicznie operować?
Mnie bardziej zastanawia to dlaczego reanimując go na scenie robili mu masaż serca. To jest standardowa procedura podczas rozcięcia aorty!?
Przeważnie jak pokazują jakieś zamachy, to są też zdjęcia miejsca ubrudzonego krwią. Takie coś też nie pokazywali. Nikogo nawet nie kusiło by zrobić zdjęcie?
Zakładając tą teorię za słuszną - prawdy i tak się nigdy nie dowiemy :)
Sam Adamowicz też by stał i się nie odsuwał, nie próbował bronić? Nikt też nie widział, że się osunął (za jakieś głośniki swoją drogą).
40 sekund spaceruje typek po scenie
30 minut Adamowicza reanimują
10 minut czas poświęcony na przyjazd i odjazd karetki (załóżmy po 5 minut na stronę)
Nie potrzeba ani jednej jednostki krwi
Operacja trwa 5 godzin - potrzebne było 40 jednostek krwi
Ok...
@depeszowiec: on zostal dzgniety w serce