Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirunie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ech, mam dylemat. Może podpowiecie co robić. Mam do wyboru dwie prace:
PRACA 1
Plusy: godziny pracy (8:00-15:00), blisko, samodzielne stanowisko, wydłużone święta i długie weekendy, praca spokojna, wracam do domu i mam czas na studia, no i spoko pracodawca, który liczy na dłuższą współpracę.
Minusy: duża rozbieżność między tym co miałabym robić, a moimi studiami, które są w trakcie (muszę też niedługo odbyć praktyki), brak możliwości na awans, a co za tym idzie brak premii lub jakiś większych podwyżek. Najniższa krajowa.
PRACA 2, jeśli chodzi o zarobki to nie wiem, nie byłam na rozmowie jeszcze. Tyle co udało mi się dowiedzieć przed telefon.
Plusy: robota w zawodzie, blisko, praca pon-pt (8:00-16:00)
Wady: zła opinia pracodawcy na gowork (po komentarzach wiem, że pracodawca broni się, że negatywne opinie wystawia mu konkurencja)- w poprzedniej pracy stosowano mobbing przez co ważna jest dla mnie atmosfera w pracy. Piszą między innymi o niezapłaconych fakturach.

Na razie wiem mało, za kilka godzin będę wiedzieć więcej. Spać nie mogę przez to ()

#praca #pracbaza #rekrutacja #problemypierwszegoswiata

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok

Która praca?

  • Bierz pierwszą 67.9% (36)
  • Bierz drugą 32.1% (17)

Oddanych głosów: 53

  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: za mało danych.
Pierwsza opcja dobra, ale brak podwyżek i najnizsza krajowa to jakiś dramat.

Planuje przeprowadzkę i szukam pracy. Mam podobny dylemat co w opcji 2 - jednak 2200 brutto miesięcznie to za mało za moje kwalifikacje.
Nie sztuka walic nadh, tylko zarobić w 8h.
Ja szukam dalej.
patrząc na gowork to na żadne spotkanie nie warto iść chyba że firma jest mikro lub powstała wczoraj, ta strona to syf i wylew pomyj zwolnionych w większości ludzi z własnej winy.


@nairoht: do #!$%@? kładnie. Zadowoleni w 99,99% nic nie napiszą, a ten co walił w pręta przez dwa lata, aż go #!$%@? będzie poematy pisał jak to jest w firmie mobbing i on nic nie zrobił tylko się facetka
OP: @Nowarozowa: mam dokładnie to samo odnośnie byłego pracodawcy. Jak czytam te komentarze tam to mam ochotę dorzucić swoją cegiełkę, że to wszystko prawda.

@Nolej: @drlect3r: @nairoht: @DulGukat: czytam i chce się dowiedzieć, ze względu, że przez byłego pracodawcę nabawiłam się wrzodów żołądka i mam świetne sesje dwa razy w miesiącu u psychologa. Żałuję, że byłam taka głupia i nie zgłosiłam się szybciej do psychiatry, mogłabym