Wpis z mikrobloga

@glxmsc: @Adams_GA: Prosić możesz, ale nie dostaniesz:) Nie istnieją takie kwitki. Wiem, że przy tachografach drogówka coś tam im wypisuje, żeby kierowca mógł to odliczyć od czas pracy, ale w osobówce przy normalnej kontroli nie dostaniesz żadnej dokumentacji. Tak samo jak Cię na ulicy ktoś wylegitymuje, to też nie dostaniesz potwierdzenia, że 5 minut z policją spędziłeś, żeby szefowi pokazać bo się przez to spóźnisz.
@Adams_GA: Ciekawe jaki? Pamiętasz plus minus treść? Każdy "oficjalny" kwit ma na dole pod tekstem numer (np MP-14), jesteś to w stanie znaleźć? Bo aż mnie ciekawi, co Ci dali. Ja na przykład, ani nikt ode mnie z komisariatu nie ma takich kwitków, więc bym Ci nie dał i pierwszy raz słyszę o czymś takim. Czy odręcznie Ci nabazgrał?
@Adams_GA: Żaden. Ale czym to się różni od kwitka który sam byś sobie wypisał? Jakąś pieczątkę przybił, czy coś? Zmierzam do tego, że równie dobrze szef by mógł dzwonić na komisariat i prosić o telefoniczne potwierdzenie. Dziwnego masz tego szefa, jeśli żąda takich gówien.
@rakamakafon: nie wiem, może tym że podpisał go policjant podając nr legitymacji i stopień? Nawet jakby szef chciał dzwonić to by wiedział do kogo.

Dziwnego masz tego szefa, jeśli żąda takich gówien.

akurat nie jechałem do biura tylko do sądu i musiałem mieć podkładkę na to żeby sąd zarządził przerwę i poczekał na mnie a nie stwierdził, że się nie stawiłem na rozprawie za klienta a byłem prawidłowo zawiadomiony i mam
@Adams_GA: Podejście zależy od sprawy. Jakbyś opisał taką sytuację to pewnie i sam bym Ci coś klepnął. To trochę jak okazywaniem legitymacji: jeśli mnie o to prosi samotnie mieszkająca starsza osoba, która się boi że ktoś ją właśnie napada na wnuczka to jej ją pokazuję (mimo, że nie mam takiego obowiązku). A jak żąda tego ode mnie jakiś sebek, który się naoglądał jakichś bzdur w internecie, to mu nie pokazuję. Zmierzam