Wpis z mikrobloga

Mirki, mam od kilku tygodni taką sytuację w domu, że wywala mi bezpiecznik od światła, bezpiecznik B10, wkręcany automat w wieku instalacji, wymieniony na inny już był i jest to samo. Instalacja miedziana w domu około 30 letnim, brak różnicówki, nic nie było robione w czasie gdy problem się pojawił, żadnych remontów, wierceń, kuć żeby uszkodzić instalację.
Bezpiecznik wywala losowo, od jednego do kilku razy w tygodniu, czasem w dzień jak wszyscy są w pracy, czasem w noc jak wszyscy śpią, w sumie jeszcze się chyba nie zdarzyło żeby ktoś trafił że zgasło mu światło jak było zapalone.

Gdzie szukać przyczyny? Jakieś sugestie albo rady?

#elektryka #budownictwo
  • 13
@Mirkomil: tak, wiem ale może to pierdoła :)

@pilsko321: dokładnie, w nocy i w dzień także wtedy kiedy jest światło zgaszone. Moja pierwsza myśl, że któraś żarówka robi zwarcie ale przecież nie kiedy jest zgaszone światło...
@Mirkomil: wiem, zdaję sobie sprawę że jak nie znajdę to poproszę elektryka do odwiedziny. Swoją drogą jak elektryk diagnozuje taki przypadek? Przecież to jest jeden zamurowany wszędzie obwód.
@Mirkomil: czyli otwieranie puszek pod sufitem :/ Swoją drogą jaka sytuacja może się wydarzyć, że pobór prądu przekracza te 10A przy obwodzie w którym nie płynie prąd aktualnie?
@Mirkomil: @soadfan: no tak, rozumiem że gdzieś musi płynąc tylko skąd zwarcie by się wzięło nagle w puszcze, musiałoby puścić połączenie na rozetce albo kostce nad lampą a wszystkie lampy działają.

@soadfan: to jest jakiś trop z podstawą bezpiecznika, luźne styki w puszkach czy nadpalone raczej nie powinny powodować wywalania bezpiecznika kiedy światło nie jest zapalone, dobrze myślę?