Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Miraski, chce się czymś pochwalić... mniej więcej 10 lat temu zacząłem ostatni semestr studiów, wybrałem promotora i uzgodniłem mniej więcej o czym będzie moja praca magisterska. Ale nie to jest najważniejsze. Dokładnie 10 lat temu 18 stycznia 2009 roku zapaliłem ostatniego papierosa i rzuciłem. Od tego czasu nie palę. Polecam wszystkim wszystkim palaczom, wrócił zapach, smak i lepsze samopoczucie. Uprzedzając pytanie po jakim czasie traci się całkowicie ochotę zapalić odpowiadam... nie traci się ( ͡° ͜ʖ ͡°). 10 lat minęło i wciąż czasami czuję chęć zapalenia zwłaszcza do piwa czy porannej kawy.
Zacząłem palić w trzeciej przedostatniej klasie liceum i paliłem do 5 roku studiów co daje jakieś 6 lat palenia. W kulminacyjnym punkcie wypalałem 2 paczki dziennie, a jak były imprezy to nawet więcej. Moją motywacją było zdrowie i pieniądze (przepalałem 700+ PLN/miesiąc). Do dziś żałuję, że w ogóle kiedykolwiek zacząłem palić, ale niestety w takie towarzystwo wtedy wpadłem w LO ( ͡° ʖ̯ ͡°).
PS. U mnie rzucanie przez ograniczanie nie zadziałało, po prostu musiałem to zrobić z dnia na dzień
#papierosy #palenie #rzucampalenie #rzucaniepalenia #czujedobrzeczlowiek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
  • 7
GłuchyWybranek: > Uprzedzając pytanie po jakim czasie traci się całkowicie ochotę zapalić odpowiadam... nie traci się ( ͡° ͜ʖ ͡°). 10 lat minęło i wciąż czasami czuję chęć zapalenia zwłaszcza do piwa czy porannej kawy.

@AnonimoweMirkoWyznania: Jak to mówią - najgorsze 7 dni, 7 miesięcy, 7 lat. Po 7 latach od rzucenia już praktycznie nie miałem myśli typu "żeby znowu zapalić", przestaje się śnić. Po kolejnych
@AnonimoweMirkoWyznania: Piona Mirku
Ja rzuciłem 19 października 2009
Jednak zastosowałem metodę ograniczania rozłożoną przez dłuższy czas.
teraz nie mam w ogole ochoty zapalić a dym papierosowy powoduje uczucie jak bym się dusił....

więc zgoła odmienne od was ..... ale ważne że rzucone :P
Do dziś żałuję, że w ogóle kiedykolwiek zacząłem palić, ale niestety w takie towarzystwo wtedy wpadłem w LO ( ͡° ʖ̯ ͡°).


@AnonimoweMirkoWyznania: Głupio zaczynać palić w LO. No cóż, nie każdy ma silną psychikę, ale fajnie, że sobie poradziłeś.

Ja nigdy nie paliłem i miałem w doopie, czy ktoś ma z tego tytułu jakiś problem.