Wpis z mikrobloga

@Abstrakcyjne_Kapibary: to wyglada jeszcze gorzej, milicja jest za tępa, żeby wiedzieć co to wykop. Idziesz i zgłaszasz zaginięcie ale nie tak z marszu bo musisz poczekać kilka godzin w poczekalni żeby ktoś się tobą zajął. Jak już uda się zrobić protokół z zaginIecia wysyłają cię do domu. Oczywiście sprawa leży i czeka. Jeżeli nie dzwonisz co 3 dni to odezwą się ze dwa razy w ciągu pierwszego roku poszukiwań czy aby