Wpis z mikrobloga

Gość opisuje, że gnębią jego dzieciaka i wyśmiewają, a jedyne co proponuje to rozmowa. Tu nie chodzi o to, by on ściął w końcu te włosy, tu chodzi o bezradność dziecka i rodzica wobec chłopaków z klasy. Część wykopków doradza mu zmianę zachowania, żeby reagował i oddawał na zaczepki, na co różowe i beciaki odpowiadają, że powinien być sobą, czyli dalej dawać się gnoić i robić z siebie męczennika. Ciekawe na kogo taki gnębiony, nie potrafiący dać w mordę i bronić siebie maluch wyrośnie? Kto ma go #!$%@? wychować jak nie ojciec? A mówienie "wszystko będzie dobrze, wspieramy cię" i żebranie plusów na jakiejś gówno-stronce to szczyt bezradności i frajerstwa.
#przegryw #dzieci #takaprawda #antynatalizm #rodzice #rozwojosobistyznormikami #niepopularnaopinia

e.....a - Gość opisuje, że gnębią jego dzieciaka i wyśmiewają, a jedyne co proponuje ...

źródło: comment_5N1JbidLEcA9pEhTdMrbLpCKjFFswLbD.jpg

Pobierz
  • 86
via Wykop Mobilny (Android)
  • 430
@efilista: Czytalem ten wpis, szkoda szczepic ryja. W szoku jestem, ze ojciec taka pasywna postawe przyjmuje. Jakby moje dziecko bylo z jakiegokolwiek powodu tak gnebione, po pierwszym sygnale bylbym na wizycie u pedagog i dyrektor. Nie chodzi o dawanie w morde, bo to nie rozwiązanie. Chodzi o szacunek do samego siebie swej rodziny. Postawa niegodna ojca.
@efilista: Masz wielką rację. Miałem podobnie. Sam musiałem się ogarnąć z takiej opresji podobnej co ten młody. Ojciec wiedząc o takiej sprawie powinien mu pokazać jak się to załatwia w sposób sensowny. Osobiście mi nie chciał nikt pomóc, bo każdy miał mnie wtedy głęboko w czterech literach, aż w pewnym momencie się "obudziłem" i stwierdziłem, że żadne


nie będą mnie traktować źle bo byłem biedniejszy, ciuchy miałem po kuzynostwie, i byłem
  • 207
U mnie młody w podobnym wieku skarżył się na jednego gnoja. Na początku powiedziałem że nie będę za niego takich problemów rozwiązywał ale mogę mu doradzić.
Na początku mówiłem żeby odchodził i starał się z nom nie spotykać,ale zgodnie z oczekiwaniami nic to nie dało. Raz młody go popchnął i dostał uwagę w zeszyt. Później zaczęło się to nasilać i gowniak stawał się mocno natretny i powiedziałem młodemu żeby dał mu w
@efilista: Moim zdaniem, jeśli ten dzieciak mimo szykanowania stawia na swoim bo wie, że dobrze robi to ma większe jaja niż cała klasa razem wzięta :D a szczególnie te debile co mu dokuczają. Raczej kryzys męskości mu nie grozi.
Chociaż nie wykluczam, że jak któryś tam w szkole przesadzi to powinien się bronić/postawić.
Dobra naucza na całe życie- ludzie to debila i wyśmiewają to czego nie rozumieją oraz prawdziwi faceci robią
@efilista: trochę to smutne wiem po sobie bo ze mna było podobnie, zawsze chciałem mieć długie włosy jak Ebi Smolarek albo Ronaldinho, też pochodzilem z innej wsi itp XD no i były dymy w szkole i problemy nauczyciele mieli do mnie że chce się przeciwstawiać, mówili to co zawsze, odpuść im nie słuchaj bądź mądrzejszy itp, no ale się #!$%@? nie dało, dyrektorka gnoiła mnie ze reaguje na ich zaczepki. Rodzice