Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Po 3 semestrach studiowania zauważyłem jak różowe są faworyzowane przy wystawianiu ocen. Jak jest wykładowca to wiadomo różowa zatrzepocze rzęsami i od razu ocena idzie o połowę w górę i to bije po oczach że szok, a wykładowczynie (dużo koniar wtf?) mają jakiś chyba uraz do facetów, bo są takie które chyba żadnemu chłopakowi nigdy nie postawiły 5 a różowym stawiają 5 jak poje***. Co ciekawe u nas na roku połowa chłopaków pracuje w zawodzie, natomiast z różowych tylko 2. Dodam jeszcze że nie jestem jakimś mizoginem, mam swoją różową.

#studbaza #dyskryminacja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: Też to z czasem zauważyłem. Jak był projekt do zrobienia na zaliczenie to często było tak że chłopacy dostawali 5 jak wszystko było na tip top, ale jak wykładowca miał jakieś "ale" to mogli zapomnieć o 5, natomiast do projektów różowych często mieli jakieś "ale" a często było tak że im jednak podciągali do tej 5.
Student: Pozdrawiam, ta sama sytuacja na mojej uczelni. Dokładnie AGH jakby ktoś chciał wiedzieć. Wystarczy, że laski założą bluzkę z większym dekoltem, zrobią z siebie idiotkę i tyle. Każdy profesorek wymięka. #!$%@? to człowieka niemożebnie, bo ty się zarzynasz, żeby coś zaliczyć a taka #!$%@? doktorska za popatrzenie na cycka przez 5 sekund wpisuje zaliczenie. #!$%@?ć te polskie uczelnie, #!$%@?ć tych leśnych dziadków. Kolesiostwo i arogancja pracowników jest przerażająca.

Zaakceptował: sokytsinolop
AgresywnaKreatura: > Pozdrawiam, ta sama sytuacja na mojej uczelni. Dokładnie AGH jakby ktoś chciał wiedzieć. Wystarczy, że laski założą bluzkę z większym dekoltem, zrobią z siebie idiotkę i tyle. Każdy profesorek wymięka.

Co wy #!$%@? mizoginy, AGH here, studiowałem na dwóch różnych wydziałach i ani razu taka sytuacja nie miała miejsca, mało tego, zdarzali się wykładowcy, którzy gorzej traktowali studentki i rzucali w ich stronę seksistowskimi uwagami. Fajnie, że żyjecie we