Wpis z mikrobloga

"wyjmij kija z dupy"

...to jest cholernie nadużywany tekst powtarzany przez wszystkie osoby, które nie umieją zrozumieć, że ktoś może mieć inne granice żartu albo może nie chcieć czegoś robić, czuć się niekomfortowo w jakiejś sytuacji.

Mam taką koleżankę, która uważa się za strasznie wyluzowaną i taką, co to by każdego typa wyjaśniła w pięć sekund. Rzeczywiście ma cięty język, lubi komuś pojechać. Jak ktoś ma dość, to zaczyna się jazda "wyjmij kija z dupy" z jej strony. Jej największy popis życiowy to jak wstawiła na fejsa rozmowę z jakimś chłopakiem i darła z niego łacha. Chłopak w komentarzu napisał coś w stylu "słabe jest to co robisz", a ona tradycyjnie odpisała "HEHE WIDZĘ KIJ W DUPIE" i zebrała milion lajków. Ośmieszyła go przez swoim wielkim gronem znajomych. Dajcie ludziom mieć swoje granice. Ja wiem, że niektórzy ludzie to się o byle gówno obrażają, ale nie można przeholować w drugą stronę.
#rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow #zalesie #sadstory
  • 8
@Shanny: Gdyby dzisiejsze prawo nie bylo takie szczelne i sterylne to możnaby jej dać kilka płaskich na twarz co jakiś czas. Jeszcze 20 lat temu większość ludzi znała granice, a dzisiaj każdy żyje w szklanej bańce i czuje się nietykalny, więc poprzeczka zachowań kontrowersyjnych cały czas się podnosi. Niektórzy uważają że to dobrze...
@Shanny: całkowicie się zgadzam. I podobne ku temu przypadki, w stylu ktoś naubliża komuś, zostanie za to zjechany i później nieśmiertelne- "ale ja mam prawo wyrazić swoje zdanie", bo wg tej osoby ona miała prawo komuś naubliżać, ale jej w odwecie już całkowicie nie