Wpis z mikrobloga

Bardzo fajny trik, wbrew pozorom stosowany mega często i niekoniecznie nawet dla osiągnięcia artystycznego rezultatu, ale dla poprawienia realizmu sceny, tam, gdzie narzędzie ogarniające automatycznie światło nie daje rady. O tym jak bardzo taka funkcja jest przydatna świadczy choćby fakt, że przetrwała od maxów, które nazywały się jeszcze 3D Studio, pomimo że w silnikach od oświetlenia przez lata dokonało się tyle postępu.