Wpis z mikrobloga

a na tej masie makowej jest ostateczny dowód, że oni tak nas w #!$%@? walą świadomie w tym roku, napis coś w stylu "przygotowaliśmy dla was podwójnie zmielone nasiona maku, żebyście nie musieli sami tego robić". Skandal, hucpa i granda! Pewnie cała hala produkcyjna tylko siedzi i robi se przepłuczki z najlepszych nasion, walą na hejnał, potem mielą co zostało i jebs do puchy, a takie nasiona co to już nawet się nie opłaca płukać bo szkoda nawet żeby to pić, to pakuje kilku ostro #!$%@? typa, a maszyna przybija "1810.56 FRANCJA megakozak 2018!!!".

To by wyjaśniało dlaczego mak, jako jedyny produkt Bakallandu, ciągle ma w innym miejscu nadruk serii/daty przydatności xD wszystkie inne rzeczy, jakieś orzeszki laskowe blanszowane prażone (gorąco polecam, mój drugi ulubiony produkt firmy) mają to zawsze w tym samym miejscu, a na maku to nawet w obrębie tej samej serii im się przybije w różne miejsca - ot choćby połowa paczek, które mam teraz ma przybite 1810.55 po prawej nad tym przeźroczystym, a połowa po prawej u góry pod zgrzewem. Cała linia produkcyjna maku siedzi ciągle zbombiona i ledwo są w stanie to upilnować, bo bywały czasem paczki, które wcale nie miały nadruku, srogie noddy colego


#narkotykizawszespoko #perelkizhyperreala #opiowraki
  • 7