Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pracuję na umowie zlecenie około roku. Wczoraj złożyłem wypowiedzenie i wpisałem tam 2tyg okresu wypowiedzenia z grzeczności. Szef tego nie przyjął i stwierdził że po takim czasie to minimum miesiąc, a że to był już 1 luty to 2 miesiące
Zirytowałem się i złożyłem to samo wypowiedzenie tylko w trybie natychmiastowym bez okresu wypowiedzenia. Szef się zaśmiał, podarł przy mnie i powiedział że jak będę pajacować to nie dostanę nic za styczeń i luty

Co robić w poniedziałek, olać robotę po prostu? Swoją kopię mam, tylko niepodpisaną przez niego
Umowy co miesiąc na zlecenie bez żadnych okresów wypowiedzenia, stawka 10zł/h, codzienna ewidencja czasu pracy co do minuty z podpisem moim i jego

info do moderatorów - Nie, nie dodam tego z prywatnego konta, po co jeszcze więcej problemów sobie robić w życiu?

#pracbaza #praca

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
  • 34
Wydaje mi się, że obowiązuje Cię okres na ostatniej podpisanej umowie zlecenie, jeżeli już go przepracowales to nic Cię nie trzyma.
Przynajmniej u mnie jest tak, że szef nie chce mnie stracić jako pracownika, ale w naszym zawodzie tylko umowa zlecenie, to opłaca mi dodatkowe kursy i szkolenia i mamy lojalnościówke, bo właśnie na samym zleceniu mogę odejść kiedy chce, a wtedy straty dla niego byłyby ogromne
@Xavax nic nie musi, bo to zlecenie. Jak tego nie zrobi, to się będzie bujać z Januszem w sądzie. Janusz pewnie liczy, że nie będzie mu się chciało.