Wpis z mikrobloga

ASG większość z nas wie co to jest i ogółem całe te wietnam ww2 albo współczesny tygiel rusków amerykańców i bieda terrorystów w dresach gdzie w nereczce zamiast słonecznika i żubra jest magazynek do najtańszej cymy z allego, całe środowisko trzyma się tych 3 konwencji sam nie widziałem pierwszej wojny w asg ani tym bardziej wcześniejszych konfliktów, jednak wczoraj, pod wpływem sesji i dużych ilości pitych energy pić pojawił się pomysł. a jakby tak #!$%@?ć bitwy z czasów napoleońskich w asg? o ile mundury można kupić to repliki asg muszkietów nie istnieją. w tym momencie pojawiam się ja i metalowa rurka. przed bitwą w bibułkę pakujemy kulki i zwijamy tak by się nie wysypały w lufie z tyłu rurki musicie zrobić coś by petarda nie #!$%@?ła wam mordy, w rurce wiercicie otwór na lont procedura ładowania wygląda następująco wkładacie wasz nabój z przodu rurki, z tyłu petardę zamykacie i odpalacie, o ile wszystko zrobiliście dobrze to żyjecie i z odrobiną szczęścia macie fraga
sam się dziwię że nikt wcześniej tego nie wymyślił petardy skutecznie eliminują problem #!$%@? brzmiącej broni a przy okazji dodają do rozgrywki aspekt strachu o własne zdrowie wd mnie największy plus tej zabawy. hardkorowcy mogą próbować zrobić działo z prawdziwego zdarzenia zasilane achtungami i tym sposobem dodać bitwy o forty, idę właśnie do urzędu by czerpać z tego korzyści materialne i pozbyć się ewentualnych pozwów za utratę HP elo

#asg #shitpost #heheszki
  • 2