Wpis z mikrobloga

@mirabelka_M: ja się o swoją żonę obsesyjnie martwię jak gdzieś jedzie sama autem, bo kiedyś mi się śniło że miała wypadek i od tego momentu się zeschizowałem. Zawsze musi mi dać znac jak dojedzie a jak nie to ja spamuję sms-ami albo czasem i dzwonie jak długo nie odpowiada xD Trochę chorę, ale nad tym nie panuję.