Wpis z mikrobloga

@JustLusca: Ja w tamtym roku od marca do maja zjechałem z 176/102 do 176/69,5 tylko przez jazdę na rowerze, bez żadnej diety. Utrzymywałem tą wagę do listopada. Na zimę zawsze wskakiwałem pod stówkę przez mniej jazdy i ogólnie ruchu ale w tym roku trzymam poniżej 80, czyli jakby nie patrzeć jojo nie mam. Zaraz wiosna więc pewnie znów spadnę w okolice 70kg ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dupa-z-tylu: No to wszystko zależy od tego jak ktoś jest zalany. Ja schudłem 5kg, a jedyne co zrobiłem to przestałem walić browary, ale kolejnych 5kg już bym tak łatwo nie zrzucił, bo bilans kaloryczny już mi się zmienił. Jak ktoś ma 20kg nadwagi to zrzucenie 10kg nie jest wielkim wyzwaniem, ale już zrzucenie 5kg jak się ma bmi w normie zaczyna być wyczynem.
@JustLusca @Ld93: ja jestem akurat skrajnym chudasem suchoklatesem od zawsze. Jak się kiedyś ruszałem (ale nie tam żadna siłownia czy coś, sam rowerek) to mi tkanka tłuszczowa schodziła poniżej dychy. Taka przemiana materii I guess ¯\_(ツ)_/¯