Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
A się #!$%@?łem
Naszła mnie dziś ochota pograć w #teamfortress2 #tf2 bo to fajna gierka (w + M1 ( ͡° ͜ʖ ͡°)) a tu nagle trafiam na jakiegoś kucyka pony Twilight Sparkle chyba. Profil 100 lvl, w eq pełno unusualii etc a koleś spinbotował i miał z dwóch medyków ze sobą. Zrobiłem mały research to się okazało że to szwab i chyba programista dla LMAOBox co w sumie tlumaczy takie eq.
Nie rozumiem dlaczego te gnoje z Valve nie mogą po prostu rzucić banhammerem w niego i zdjąć mu konto za kontem. Przez takie momenty faktycznie się nie dziwię ludziom czemu odchodzą z tej gry skoro vac nie istnieje w tej grze.
Przecież mają ku temu narzędzia w CSGO gdzie mają deeplearning maszyn + overwatch + trust factor. Dlaczego tego nie zaimplementują w Team Fortress? Takie bezczelne cheatowanie #!$%@? człowieka najbardziej bo jakby był to jakiś gibus snajper 40 minut w grze to jestem jakoś ten fakt przeboleć bo zaraz bana dostanie za darmowe cheaty a tu mam do czynienia z gościem który co najmniej od 2 lat lata odpalony, EQ pełne drogich przedmiotów i nic.
Ehhhhh musiałem gdzieś wylać swe #gorzkiezale
  • 2
@nie_usuwaj_konta: Trochę obsuwa, ale xD Przy TF2 oddelegowanych jest jakaś garstka ludków typu 4-5 ludzi, chyba nawet tylu nie ma, którzy tylko "nadzorują" tę grę, nic więcej. Gdyby nie ta #!$%@? DOTA przynosząca krocie zysków, to może w końcu by się coś ruszyło, ale widząc dramat z Artifactem chyba nie ma na to jakichkolwiek perspektyw.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Awerege: no tego posta przyznaje napisałem pod wpływem silnych emocji. Nie ma co się dziwić, skoro ostatni update był ponad półtora roku temu (tu nie jestem pewien, mignął mi gdzieś jakiś film z VNN). Tu mi bardziej chodziło o to, że mają narzędzia do walki z oszustami z innych gier, które myślę że bez większych problemów mogliby wprowadzić w TF2, jednak zbyt maly zespół deweloperów sprawia, że widocznie nie jest to