Wpis z mikrobloga

@marekrz: ale kredytów wyborczych udzielają wszystkim komitetom banki notorycznie. Nie pamięta się jak PiS taki w 2005 też miał i jeszcze go sobie #!$%@? umorzył po wygranej?

Nie ma co kręcić małysza o to, każda partia bierze i spłaca potem z kasy z budżetu jak wygra. Dostają je proporcjonalnie do szans na wygraną i potem środków z budżetu wynikających z podziału mandatów. Więc zamilknij.