Wpis z mikrobloga

Mirki, w rodzinie coraz więcej gadania o chrzcie młodego. Żona chce chrzcic i nawet nie poddaje tego pod dyskusje. Rodzina nie pyta czy chrzcimy tylko kiedy ochrzcimy. Ja jako kozak w necie #!$%@? w świecie oczywiście ochrzcze młodego. Moim jedynym przejawem buntu będzie to że powiem księdzu że jestem ateistą. Ciekawe czy zgodzi się na chrzest, czy będziemy musieli szukać dalej.

#ateistacomingout #zalesie
GrammarNazi - Mirki, w rodzinie coraz więcej gadania o chrzcie młodego. Żona chce chr...

źródło: comment_8nWWXvPOvbh3AobHDOMnOOz2MyOyNcVq.jpg

Pobierz
  • 45
  • 2
@Azura Dla mnie to nie jest ważne. Ale jest przykre i krepujace. I nie chce wpajac dziecku katolickich zasad. I będę przeszkadzal w katolickim wychowaniu. Co do pytan o to dlaczego wobec tego jestem z moim różowym katolem - no tak #!$%@? wyszło ))¯_(ツ)_/¯
@GrammarNazi no to postaw #!$%@? na swoim i powiedz ze dzieciak będzie miał wolność wyboru i gdy będzie na tyle dojrzały to sam wybierze czy będzie chciał być katolikiem. Co ty #!$%@? 10 lat masz typie? Jak ktoś z rodziny jakieś ale będzie miał to wyciągasz łapy i odrazu lepa na pysk i lecisz #!$%@? "a to twój syn ze decydować będziesz o jego losie?". Nie #!$%@? się z szantażem emocjonalnym rodzinny
@GrammarNazi: powiem ci cos jeszcze, jak chcialam zeby moj niebieski zamieszkal ze mna ( w domu moich rodziców, osobne wejscie i piętro no ale ich dom) to bez slubu nie bylo opcji, po slubie pytania czemu nie chodzicie do kosciola? No bo nie. Urodzilo sie dziecko chrzciny, chrzciny,chrzciny a po chrzcinach, czemu z dzieckiem do kosciola nie chodzicie? Mame ty ze mną co niedziele chodzilas, na wszystkie rozance roraty itp i
  • 0
@evolusin Na ten chrzest się godze tylko ze względu na różowa. Natomiast oczywiście sprawę stawiam jasno - jestem niewierzący i nie będę z nim chodził do kościoła ani wpajal mu nic do głowy. Ciekaw jestem reakcji księdza i rodziny różowej.
@GrammarNazi no dobra skoro godzisz się zrobić to dla żony tak jak ja dla rodziny to nie rób z siebie pajaca w kościele tylko powiedz tam ze wierzysz bo tobie to #!$%@? robi a dziewczynie wstydu nie zrobisz jak debil. Jeżeli powiesz na chrzcie że jesteś niewierzący ale dajesz dziecko do chrztu to ja bym chyba wykręcil się caly z zenady jaka byś zrobił. Jak już godzisz się na chrzest to zrób
  • 0
@evolusin Tak czy inaczej coś muszę robić wbrew sobie. Czy jest jakieś godne wyjscie z takiej sytuacji? Żona upiera się, że chce chrztu. Ja mam zamiar powiedzieć księdzu, że jestem niewierzący. Jedyne co mi pozostaje to liczyć na normalnego księdza, bo jak trafię na katolskiego oszoloma to wyjdzie cyrk jak #!$%@?.
@GrammarNazi no ale słuchaj masz 2 opcje. Albo mówisz że nie ma #!$%@? i bez chrztu jak pisałem. Jest to opcja spoko bardzo i rozsądna. Druga to taka że zgadzasz się na chrzest, mówisz formulke "tak tak tak" i nic więcej. Jesteś ateista więc zachowuj się jak dorosły i odpowiedzialny chłop. Tobie żadne formulki ze wierzych nic nie robią bo wiadomo ze magicznego dziadka nie ma. Jeżeli powiesz podczas chrztu ze nie