Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 119
@mokry_sen_polonisty: Trochę o to.
Wolałbym być adoptowany przez gejów których stać na lepszą edukację, sponsorowane hobby, podróże i którzy mają coś do przekazania w głowie, niż przez tradycyjną rodzinę bez perspektyw.

No twierdzę w żadnym wypadku że musi być albo albo. Tak najlepsza byłaby tradycyjna rodzina, uczciwych milionerów którzy do wszystkiego doszli pracą własnych rąk, ale tu chodzi o to co jest najważniejsze dla rozwoju dziecka i wbrew temu co mówią
@Corranh: z dziesięcioma językami może odrazu? Nie każdy jest ambitny i niektórzy nawet angielskiego się w miarę w swoim życiu nie naucza. Szczególnie jeśli ktoś ma bogatych rodziców to ma raczej trochę mniej motywacji do nauki. Także popłynąłes z 3 językami.Równie dobrze może się trafić dziecko gnębione w szkole a po powrocie do domu zmuszane przez „rodziców” gejow do nauki wszystkiego co sobie wymyśla. Znam takich rodziców szaleńców, którzy drogę życiowa