Wpis z mikrobloga

@Iceash: Zależy jak cienką cienką kreskę chcesz. Wschodnie marki typu Pelikan będą miały zawsze trochę cieńszą linię niż marki Europejskie (takie Lamy np.).
Zależy też jaka półka cenowa. Taki Lamy Safari - do 100zł (lub Al Star trochę droższy ok 150) drogi nie jest, a można powybierać w kolorkach i w sumie klepane jest od lat 80 więc nawet jak się sypnie to źle nie jest.
Stalówki od F, (EF -
@Iceash: To z obrazka wygląda bardziej na stalówkę typu flex. Ogarnąć dobrego flexa, to bardziej opyla się kupić jakieś starsze piórko, bo współczesne flexy są twardsze od tych dawniejszych ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Iceash: do kombinowania że stalówkami z maczanek itd dobrze wziąć jakiegoś chińczyka typu Jinhao x450.
Jeśli chodzi o wymienianie stalówek najlepsze jest Lamy, ale nie dadzą Ci bardzo cienkiej stalówki - po to trzeba uderzać do Japończyków, np. Pilot.
Pod żadnym pozorem nie bierz Parkera i Watermana, chyba że chcesz się zawieść to polecam xd
@Merolka: od kiedy Pelikan jest wschodni? XD Właściciel pioromaniaka jest przy okazji adminem 'niebieskiego' forum
Teraz zczailem że chodziło Ci o pisanie fleksem, z tym będzie problem. Zostają do wyboru maczanki, pojedyncze drogie modele (Pilot Falcon), pióra vintage (nie polecam jeśli nie masz doświadczenia, duża szansa że się zawiedziesz albo popsujesz stalówkę) albo parę gówien które udają fleksy (typu Noodler's Ahab).
Jeśli jednak bardzo chcesz iść w vintage to napisz do gościa z filmu który naprawia pióra (nick stickyfinger, sprzedaje na allegro czasem i pisze na forum