Wpis z mikrobloga

@AndyMendy: kwestia historyczno-ekonomiczna. Widocznie w okresie tworzenia się tej tradycji ryb było pod dostatkiem, podczas gdy inne zwierzęta należało oszczędzać. Aby prostym ludziom nie mieszać w głowie pojęciami takimi jak "racjonalne gospodarowanie dostępnymi dobrami" (którymi to pojęciami i tak szczególnie by się nie przejęli) wprowadzono posty pod karą grzechu na deficytowe w tamtym czasie mięso wołowe czy wieprzowe. Ryby do deficytowych widocznie nie należały.