Wpis z mikrobloga

Podczas debaty nad wyższością Lego nad Lepinem i odwrotnie pojawiła się kwestia jakości Lego. Dołączyłem zdjęcia zaczepu, który pękł po jakichś 3 miesiącach stania na półce. Zestaw to 21313 Statek w butelce.
https://shop.lego.com/en-US/product/Ship-in-a-Bottle-21313
Mocowanie jest użyte przy żaglach, obciążenia nie ma, na słońcu nie stało, do tego dodatkowa osłona z postaci butelki. Pękły mi takie trzy, jeden ledwo się trzyma. Ponoć dość typowe także przy rączkach minifigurek. Gdzieś czytałem, że pękają od stania na półce z czymś włożonym w rękę.

Podam jeszcze kilka typowych argumentów padających przy dyskusji Lego vs. Lepin. Ja bym to podsumował w ten sposób: cena Lego wynika z marki, inne czynniki mają na to mniejszy wpływ. Za to Lepin reprezentuje mocno dyskusyjny model prowadzenia biznesu.
Lego ma lepsze materiały
Lego też ma problemy z materiałami, bo muszą być bardziej ekologiczni. W nowszych zestawach roślinki są robione z biodegradowalnego polimeru. Nie wiem jak to się odbije na stanie tych klocków za 20 czy 30 lat. Nie wiem też czy jeszcze się ktoś nimi będzie bawił. Wydaje mi się, że zaczęli też dawać ten polimer do niektórych płytek bazowych. Widziałem takie w zestawach Minecraft, ale głowy nie dam. Pękanie jak widać też jest problemem. Nie wiem czy to wynika ze źle dobranych wymiarów czy materiał nie wytrzymuje tych obciążeń co kiedyś.

Lego ma wyższe koszty produkcji
Pewnie tak, ale w tym biznesie to nie są znaczące koszty. Jest w internecie kilka szacunkowych wyliczeń kosztów produkcji klocka:
https://www.quora.com/How-much-does-an-average-LEGO-brick-cost-to-produce?share=1

Somewhere between $0.001 and $0.02 per piece, probably around $0.002.

Widać stąd, że koszty produkcji nie mają uzasadnienia w cenie. Wtrysk plastiku to jedna z najtańszych metod produkcji znana człowiekowi.

Jakość
Oczywiście Lepin, Decool czy Cobi mają na pewno niższe standardy kontroli jakości, rzadziej zmieniają matryce itp., ale to nie uzasadnia różnicy w cenie. Mam kilka zestawów Cobi, miałem w ręku Lepina. Cobi ma problemy wynikające w dużej mierze z projektu klocków (np. niektóre ośki zintegrwane z klockiem lubią się łamać, bo są za długie). Co do łączenia to nie miałem problemów. Ludzie, którzy dobrze znają Lepina i Decoola mówią, że jakość jest na bardzo podobnym poziomie. Ja osobiście za mało miałem styczności, żeby samemu ocenić, ale to co widziałem wyglądało bardzo przyzwoicie.

Brakujące uszkodzone elementy
Zdarza się częściej u Lepina, choć z Lego też mi się zdarzyło. Lego oczywiście dośle nowy element, ale z tego co wiem to Lepin robi to samo. Co do Cobi to jeszcze nie wiem, na razie nie miałem okazji sprobować.

Koszty licencji i cena za klocek
Cena zwykle oscyluje około 10 centów/klocek. Nie zmieniła się znacząco od lat 70, chociaż chodzi góra/dół. Cena zestawów za to wzrosła, bo zwiększyła się średnia ilość elementów w zestawie. Nie ma znaczących różnic między cenami zestawów licencjonowanych i własnych marek Lego (https://geekmom.com/2011/12/does-it-feel-like-lego-bricks-just-keep-getting-more-expensive-2/). Podobnie ma się sprawa w przypadku drogich i tanich zestawów. W przypadku niektórych serii czy zestawów średnia cena za klocek jest zawyżona ceną dużych elementów (np. City i elementy wywrotek, statków, samolotów itp.) lub elektroniki (silniki, sterowniki).
https://www.wired.com/2009/12/rp-8-the-price-of-a-piece-of-lego/
https://www.wired.com/2014/08/lego-cost/
https://therealityprose.wordpress.com/2013/01/17/what_happened_with_lego/
https://geekmom.com/2011/12/does-it-feel-like-lego-bricks-just-keep-getting-more-expensive-2/

Koszty badań i rozwoju
Lego nie ponosi na to znaczących nakładów (biorąc pod uwagę skalę produkcji), bo i nie za bardzo jest co tam badać, albo te badania nie są drogie. To są w końcu plastikowe zabawki. Zatrudniają około 250 projektantów i przy prawie 18000 pracowników nie odbija się to znacząco na kosztach klocka.

Własność intelektualna
Tutaj Lepin jaki jest każdy wie. Kradnie projekty nie tylko od Lego, ale wydaje też tzw. MOC (My Own Creation) czyli zestawy, które wymyślają sobie ludzie i publikują gdzieś tam instrukcje. Alternatywą są inne firmy jak Cobi, które są pod tym względem czyste i znalazły swoją niszę (np. militaria).

#lego #lepin
Polanin - Podczas debaty nad wyższością Lego nad Lepinem i odwrotnie pojawiła się kwe...

źródło: comment_FoRUHhKAYgXxhJMrjB7TMZeXj85SIyDv.jpg

Pobierz
  • 24
@Polanin: znalazłeś informacje ile zarabiają pracownicy lepina?
lego wydaje około 3 mld zł na wszystkich pracowników i 55 mln zł na projektantów rocznie, a ich zysk to 4,5 mld zł.

Co do jakości lego to jak na razie nie widzę jej pogorszenia. W technikach pękają dokładnie te same elementy co 20 lat temu. Błędy w produkcji zawsze będą i tu nie ma się co łudzić, że lepin czy ktokolwiek inny to
@Polanin No to faktycznie kiepsko. Ja pisałem parę dni temu w wątku o lepin, ale przyznam że moja opinia o lego głównie bazuje na zestawach sprzed 30 lat które miały klocki takie jak ten:
https://i.ebayimg.com/images/g/320AAOSwvWBa7dKt/s-l300.jpg
Antenki wyglądają jakby miały pękać od samego patrzenia a nadal je mam, obecnie bawi się córka. Z nowych zestawów mam dopiero kilka i to mniej skomplikowanych - dopiero niedawno wyszliśmy z Duplo. Być może rzeczywiście fakt biopolimerów
@Polanin: Potwierdzam, statek w butelce ma coś nie tak, u mnie to też pęka mimo że od złożenia nie ruszany, nie wiem, naprężenia czy coś? Albo faktycznie coś zmieniają w składzie, bo takie chwyty sprzed 15 lat, rozbierane zębami nadal są całe
Co do jakości lego to jak na razie nie widzę jej pogorszenia. W technikach pękają dokładnie te same elementy co 20 lat temu.

@Qullion: Nie wiem czy to dobry argument jeśli chodzi o próbę obrony Lego. Ja z kiedyś pamiętam tylko hełmy, które później wzmocnili (vide Benek). Pękały też pod większymi obciążeniami długie klocki technic z otworami z boków (stary system Technic), ale to już była wina osłabienia klocka z powodów
@Polanin: ostatnio doszedłem do podobnych wniosków. Koszt produkcji lego jest nieadekwatny do jego cen. Produkują jakieś gnioty na licencjach, które później przynoszą straty zamiast skupić się na swoich własnych pomysłach.

Modele City nie mają licencji, tak samo jak karuzele, budynki, straż pożarna itd. To wszystko jest bez licencji, to są jedne z najfajniejszych modeli.

Skoro lego nie jest chronione patentami, to dlaczego wszyscy tak marudzą na lepiny? Bo da się zrobić
@Polanin: Zacznijmy od tego, że tak ja wszyscy tutaj chciałbym kupić więcej lego i więcej budować, ale chodzi mi o to by przeanalizować sytuację dogłębniej.

Mój argument o tym, że pękają podobne elementy co kiedyś nie jest do końca dobry, ale należy rozwiać pewne wątpliwości i hipotezy o znaczącym pogorszeniu jakości. Sam mogę przedstawić sporo elementów, które uległy uszkodzeniu w skutek użytkowania lub pękły ze starości. Element, który wrzuciłeś wygląda inaczej
@boguslaw-de-cubalibre: sądzisz, że jeżeli druk 3d będzie tak samo dokładny to ludzie będą sobie drukować klocki na potęgę. Przeprowadź kilka rozmów z ludźmi, którzy kupili lego classic dla dzieci. Ja widzę, że idą i kupują modele, a pakiet luźnych klocków jest tylko dodatkiem i ani dziecko ani rodzic często nie wie co z tego zbudować.
Za kilka lat będzie się dało drukować w jakości lego w cenie mniejszej jak lepin.

@boguslaw-de-cubalibre: Nie będzie. Niektórych ograniczeń technologicznych nie przeskoczysz.

Patrząc na "kradzieże" pomysłów przez lepina. A czym niby jest lego ideas?

Pozwolę się nie zgodzić. Jednak twórca dostaje możliwość zarobku i sam decyduje czy w tym uczestniczyć.

Element, który wrzuciłeś wygląda inaczej niż taki sam w moich zestawach, a tak jako ciekawostka sam element przeszedł lifting bo
@Polanin: Celem budowy fabryki w Chinach jest ekspansja na rynki wschodnie, głównie Chiny, Japonia i Indie. Jest inwestycja i właściwie szeroko pojęty rozwój firmy. Może to się nie mieści w definicji, ale firma nie stoi w miejscu. Podobnie ma się sprawa Lepina. Nie wiem w jaki sposób Lepin miałby się mieścić w definicji R&D, bo właściwie robią to samo co Lego.

Może Lego będzie miało problemy z uwagi na rosnącą konkurencję,
Jest inwestycja i właściwie szeroko pojęty rozwój firmy. Może to się nie mieści w definicji, ale firma nie stoi w miejscu. Podobnie ma się sprawa Lepina. Nie wiem w jaki sposób Lepin miałby się mieścić w definicji R&D, bo właściwie robią to samo co Lego.

@Qullion: Rozbudowa fabryki to nie są badania i rozwój (R&D), więc masz rację to się nie mieści w tej definicji w żaden sposób. Także to, że
Co do Cobi to jeszcze nie wiem, na razie nie miałem okazji sprobować.


@Polanin: Cobi dosyła za darmo jak czegoś w pudełku brakuje / jest połamane i nie ma z tym żadnych problemów
@Polanin: ja miałem w paczce uszkodzone mocowanie wieżyczki czołgu, napisałem do nich - wysłali mi w zwykłej kopercie 3 sztuki z czego 2 się połamały w trakcie transportu () ale przynajmniej jedna była cała
@FoxX21: Mocowania wieżyczek to jakaś masakra i oni o tym wiedzą. Nie rozumiem czemu tego nie poprawią. U mnie w zestawie od razu dali dwie sztuki. Jedną chłopaki złamali przy składaniu, druga padła przy tym dachowaniu. Zamontowałem obrotnicę z Lego i tyle.
@Equilibrium: ciekawe co z tym zrobią, już bywały takie klocki co pękały nagminnie i albo je poprawili albo całkiem wycofali i zastąpili innymi.
Mam trochę tych brązowych jak kolega wyżej i na razie nic nie pęka.