Wpis z mikrobloga

@rurek49: najlepsze jest, że cała ulica jest zaparakowana na zakazie, przyjeżdzają, dają mandat gościowi co po drugiej stronie zastawił wjazd bo ktoś zgłosił, a całej drugiej strony nawet nie ruszają. Jakby prowizje płacili od mandatów to bym się zatrudnił, byłbym #!$%@? krezusem.