Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Zgagarast +25
Kocham aplikacje randkowe. Gadam sobie z kobietą lat 24, pracującą w sklepie w dużym mieście. Wrzucam przybliżoną wymianę zdań, bo mnie usunęła.
- No chciałabym się kiedyś dostać do korpo.
- Wystarczy dyplom uczelni wyższej.
- No ale ja nie mam i to jest problem.
- A jakie masz twarde umiejętności? Próbowałaś gdzieś startować?
- No nie mam i nie próbowałam.
- To kogo ty masz pretensje? Co ty robiłaś przez te
- No chciałabym się kiedyś dostać do korpo.
- Wystarczy dyplom uczelni wyższej.
- No ale ja nie mam i to jest problem.
- A jakie masz twarde umiejętności? Próbowałaś gdzieś startować?
- No nie mam i nie próbowałam.
- To kogo ty masz pretensje? Co ty robiłaś przez te
Zestrzelony sowiecki samolot rozpoznawczy Polikarpow R-5, 7 stycznia 1940 r.
Sowieci, atakując Finlandię, mieli też absolutne panowanie w powietrzu - do ataku rzucili blisko 4 tys. maszyn, więcej, niż miały w tym czasie RAF i L'Armee de l'Air razem w linii. Wśród nich liczne były całkiem udane bombowce SB-2, użyte wcześniej bojowo w Hiszpanii, oraz myśliwce I-15, I-16 oraz I-153.
Finowie zaś mieli jedynie 114 samolotów, w większości przestarzałych, w dodatku zbieranych z całego świata. Głównymi myśliwcami były holenderskie Fokkery D. XXI. Po wybuchu wojny Finlandia natychmiast zakupiła sporą ilość samolotów z różnych krajów, m.in. brytyjskie Gladiatory, francuskie Morane'y i włoskie Fiaty G.50. Było to jednak nadal mało i w efekcie rzadko kiedy Finowie mieli więcej, niż 100 maszyn gotowych do lotu.
Jednak sowiecka przewaga w powietrzu niewiele pomogła, bo w Finlandii... nie było czego bombardować. Nie było wielu dróg, czy składów, więc ataki skupiły się na drogach kolejowych i miastach. Sowieci prowadzili terrorystyczne naloty na miasta od początku agresji - w nalocie na Helsinki 30 listopada zginęło 200 cywilów. Viipuri obrzucono łącznie 12 tysiącami bomb. W trakcie wojny w nalotach zginęło 957 Finów.
Nic więc dziwnego, że piloci myśliwscy Finlandii uchodzili za elitę, polującą na powietrznych piratów. Najsłynniejszym z nich był porucznik Jorma Sarvanto, który 6 stycznia 1940 r. dokonał niezwykłego czynu w pobliżu miasta Kuopio.
Rankiem odezwały się syreny alarmowe. Miasto, jak większość w Finlandii, nie posiadało obrony przeciwlotniczej. Pierwsza fala nalotu nie wyrządziła większych strat, ale do miasta zbliżała się druga - osiem bombowców DB-3. Sowieccy lotnicy zrzucili bomby na bezbronne miasto i odlecieli na południe. Wtedy do akcji wkroczył por. Sarvanto na Fokkerze D. XXI ze swoim skrzydłowym.
Chmury rozstąpiły się i w jasnym świetle styczniowego ranka Sarvanto dostrzegł siedem błyszczących srebrzyście punkcików. Podszedł od tyłu do pierwszego z nich i otworzył ogień, zapalając silnik. Sowieci dopiero wtedy ujrzeli napastnika i otworzyli huraganowy ogień z karabinów maszynowych. Fin jednak spokojnie i metodycznie przenosił ogień na kolejne cele. Jeden bombowiec po drugim spadały, ciągnąc warkocze dymu. Na ostatni zabrakło już amunicji, ale tego dopadł skrzydłowy. Z ośmiu bombowców tylko jeden dotarł do bazy. Z 24 sowieckich lotników zginęło 22, dwóch Finowie wzięli do niewoli. W ciągu zaledwie czterech minut Sarvanto zniszczył sześć nieprzyjacielskich bombowców. W ciągu całej wojny stał się najskuteczniejszym lotnikiem Finlandii, mając na koncie 13 zestrzeleń. Za nim uplasowali się kpt. Ehrnrooth i sierż. Pyötsiä z 7 zestrzeleniami.
W toku wojny Sowieci nad Finlandią stracili ok. 600 maszyn. Finowie utracili 62 samoloty zestrzelone. Jako ciekawostkę można podać, że w Finlandii służyło kilku Polaków, m.in. por. Feliks Pecho, latający w pułku LeR 4 na Junkersie W.34.
#talvisota
Autor postu: II wojna światowa w kolorze
#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Szkoda. Słabo orientuję się w wojnie zimowej, a liczba 600 utraconych bezpowrotnie maszyn sowieckich wydaje się być ciekawa, zważywszy na miażdżącą przewagę Sowietów w powietrzu.
Przy mniejszej dysproporcji sił Niemcy utracili, według ostroznych szacunków, 400 - 450 samolotów we wrześniu 1939. Nie kłócę się co do tej liczby, natomiast interesujące byłoby poznanie przyczyn, dla których Sowietom w korzystniejszym układzie spadło tego więcej.
- straty w walkach powietrznych: 207-240 maszyn
- straty od ognia przeciwlotniczego: 314-444 maszyny
- pozostałe samoloty to utrata wskutek awarii, kraks, warunków pogodowych
Co do postawionego pytania,
- czasookres: kampania wrześniowa trwała 35 dni, wojna zimowa 104 dni.
- warunki: kampania wrześniowa toczyła się w letniej, słonecznej pogodzie, przy w miarę stałej temperaturze, z niewielkimi opadami deszczu. Wojna zimowa przebiegała
Co do Emmerlinga, dzięki, znam. W internecie chyba nigdy nie ucichną dyskusje na temat jego prac... sam nie mam ochoty takiej zaczynać ;)
Ale co do powietrznej wojny zimowej - masz coś ciekawego po polsku lub po angielsku?