Aktywne Wpisy
Czy przez obecną młodzież czeka nas upadek?
Jestem z rocznika 2002 i jak chwilkę żyję na tym świecie, z kim nie rozmawiałem to słyszę jacy my młodzi jesteśmy do dupy, nic nie umiemy i do niczego się nie nadajemy. Pracować nam się nie chce, uczyć, sportu uprawiać tylko całe życie w tych telefonach. Dziewczyny to za kasę puszczają się z dziadami w galeriach. No upadek jakichkolwiek wartości. Relacji żadnych nie mamy prawdziwych
Jestem z rocznika 2002 i jak chwilkę żyję na tym świecie, z kim nie rozmawiałem to słyszę jacy my młodzi jesteśmy do dupy, nic nie umiemy i do niczego się nie nadajemy. Pracować nam się nie chce, uczyć, sportu uprawiać tylko całe życie w tych telefonach. Dziewczyny to za kasę puszczają się z dziadami w galeriach. No upadek jakichkolwiek wartości. Relacji żadnych nie mamy prawdziwych
Czy młodzi ludzie nadają się do czegokolwiek?
- tak 49.3% (664)
- nie 50.7% (683)
Stalionnn +97
Aktywne Znaleziska
#naprawiamfantasy <- choć czasem też podnoszę dyskusję na inne okołoerpegowe tematy.
Jeśli ktoś z was go nie widział - zróbcie to teraz. Przeczytacie potem. Panowie docenią sceny łóżkowe Ewy Bukowskiej (Agata Kroll) i Agnieszkę Różańską (Marta Kroll) w podkoszulce. Panie i fani WFRP - sceny łóżkowe Dariusza Kordka (Kuba Berger) i Cezarego Pazurę (kapral Edek Wiaderny) w podkoszulce.
A jak przekuć go na sesje? To zależy od stopnia zaawansowania graczy. Polecam jakiś prosty system - Savage Worlds, GURPS, czy jakiś system D100 rodem z Call of Cthulhu.
0. Dramatis Personae
Porucznik Arkadiusz, imię ładne, a nazwisko wymyśl sam. Ma wojskowy autorytet, prawo po swojej stronie, spluwę przy boku i problemy z alkoholem. Postać średnio przyjemna, ale da się go polubić - troszczy się o swoich ludzi. Chce zaplusować u Kapitana, aby to zrobić, musi uniknąć śledzwa Prokuratury Wojskowej w swojej jednostce. Wcześniej nie dostąpił awansu przez prawie dwie dekady z powodu wydarzeń w Szczecinie 17 XII 70'.
Kapral Edward Wiaderny - kawał fiuta, ale serce ma ostatecznie po właściwej stronie. Wybił się nad szeregowych i nadużywa władzy - być może wyniósł kompleksy i problemy z dysfunkcyjnej rodziny. Mieszka w paskudnej dzielnicy, kumpluje się z elementem przestępczym i żulami, ale ma ciężką rękę i potrafi zastraszać - kapralem jest nie tylko z rangi, ale i z charakteru. Jest lojalny wobec porucznika.
Marta Kroll - siostra Marcina. Postać najbardziej z nich wszystkich pozytywna, choć kłótliwa, pyskata i zawzięta jak cholera. Chce oszczędzić cierpienia chorej matce.
Kuba Berger - były najlepszy przyjaciel Marcina. Teraz jest z jego żoną. Zna francuski i sporo osób w mieście. Chce wyjechać za granicę do pracy, jednocześnie utrzymując relację z Agatą.
Agata Kroll - żona Marcina. Razem z Marcinem tworzą skrajnie dysfunkcyjny związek. A raczej tworzyli. Nie bardzo wie, czego chce, skrzywdzona przez życie boi się być sama.
Szeregowy Marcin Kroll - wyrozumiały i opiekuńczy wobec słabszych kolegów i to tyle z plusów. Bije żonę, ma problemy z agresją i zaburzenia psychiczne. Przyczyna całego zamieszania. Chce się zemścić.
1. Wersja najprostsza dla dwóch początkujących graczy.
Obsadzamy graczy kolejno w rolach porucznika Arkadiusza i kaprala Edwarda Wiadernego. Sesję zaczynamy w momencie poprzedzającym gnębienie Chudzińskiego przez Edka. To pierwsza konfrontacja, jakiej doświadczą gracze i dynamiczny moment na początek sesji. Potem przeskakujemy do sceny, gdzie rzuca się na niego Kroll. Tu już zależy od tego, jak gracz sobie poradzi - przegranej stronie w sukurs przyjdzie kapitan w towarzystwie pijanego porucznika. Następnie przechodzimy do porannego apelu, podczas którego odkrywamy brak dwóch żołnierzy na stanie jednostki. Wściekły kapitan zleca odnalezienie zaginionych, co połowicznie udaje się dość szybko - kilka testów umiejętności i już kapral Edek wyławia zwłoki chudego. To moment na to, żeby sprawić, aby gracz poczuł się naprawdę źle z powodu tego, do czego doprowadziła jego postać. Następnie jedziemy zgodnie z fabułą filmu, z małym wyjątkiem - obaj żołnierze podróżują razem. Od momentu dojechania do matki Krolla mają równo trzynaście godzin pozwalając graczom wpłynąć nieco na finał - jeśli będą sympatyzować z Krollem, to pozwolą na filmowe zakończenie, jeśli nie - być może zaciągną go do jednostki, a nawet wpłyną na to, żeby powołać do wojska obu panów. A może wszystko skończy się zupełnie inaczej? Resztę osób dramatu grają enpece i nie wtrącają się za bardzo w historię.
2. Wersja prosta - troje graczy. Trzeciego gracza, najlepiej graczkę (gracę?) - obsadzamy w roli siostry Marcina Krolla - Marty. Dobrze, żeby był to ktoś bardziej doświadczony, umiejący korzystać z wiedzy postaci i rozgraniczać ją z wiedzą gracza. Ona przez pierwszą częśc sesji działa nieco osobno, głównie z Kubą i Agatą próbując na własną rękę znaleźć brata.
3. Wersja złożona - pięcioro graczy. Kolejna dwójka wciela się w Bergera i żonę Krolla. To role niewdzięczne i trzeba by naprawdę mądrych i doświadczonych, a także psychicznie odpornych graczy. Tutaj postępujemy od początku jak w filmie, włącznie z klasycznym zbieraniem drużyny w dwie ekipy, a potem połączeniem jej w jedną. Dobra zabawa jest raczej w tym wariancie opcjonalna.
4. Wersja ekstremalna dla miłośników Nowej Fali - Sześcioro graczy plus MG. Szósty gracz wciela się w Krolla. W tej sytuacji gramy każdy przeciwko każdemu. Dobra zabawa raczej kłóci się z tym wariantem i Nową Falą jako taką.
Gdybym ja miał prowadzić sesję z Krolla to skończyłoby się maksymalnie na trojgu graczy i zmniejszyłbym nieco dramatyzm całej sytuacji charakterystyczny dla polskiej kinematografii tamtej epoki. Dodałbym nieco więcej akcji z podejrzanymi typami i trochę więcej elementów śledztwa, żeby zrekompensować brak informacji, których w filmie dostarczają Kuba i Agata.
Być może należałoby stanąć przeciwko milicji? Może jeden z kluczowych znajomych Krolla byłby członkiem gangu? Dużo więcej zachodu byłoby też z pozyskiwaniem adresów - oczywiście Wiaderny i siostra Krolla znaliby kilka, ale nie wszystkie... A może Kroll, odwrotnie, niż w filmie nie utopił broni w stawie, ale komuś oddał, albo już zrobił zniej użytek!
A jeśli bohaterom nie powiedzie się zbyt wiele scen, to Krolla aresztuje milicja i trzeba go będzie odbić w imieniu Polski Ludowej i okazji do awansu.
Wyrzuciłbym też sceny łóżkowe, za którymi nie przepadam w telewizji, a w RPG są po prostu niezręczne. Przez całą swoją karierę odegrałem tylko jedną, jako gracz, w dodatku brał w niej udział schwytany przez drużynę herszt bandytów i mój koń. Chodziło o zastraszenie reszty bandytów. Koniowi nie stała się krzywda, herszt zaś... No cóż.
A wy, drodzy czytelnicy, znacie jakieś utwory kultury dobrze przekształcające się na sesje RPG?
źródło: comment_a2hLyLjGMlxR1us8Coi5u63nfDCuPctL.jpg
PobierzAlso dopiero skojarzyłem, że chodziło o rzut kostką xD
Ale mam kampanię dziejącą się w 1980 i kiedyś wrzucę jej fragment, obiecuje.
Siódma Pieczęć / Czarna Śmierć (2010) - duzo możliwych wątków w zależności od preferencji
Ostatnia Dolina - zamknięta społeczność, wewnętrzne napięciami ludzie z zewnątrz
Lost Patrol / Przetrwanie (2011) - Survival w drodze do cywilizacji
Czarna Kompania / Czerwona Gorączka - przygody miejskie
I tak dalej