Wpis z mikrobloga

Ktoś z was kiedys cierpiał na #prokrastynacja i wygrał z tym? Ja ten problem mam od WIELU lat... oprócz #nerwica, #nerwicalekowa #samotnosc i #otylosc,to właśnie prokrastynacja niszczy mi życie, choć obiektywnie jestem nienajgorzym facetem (inteligentny, odpowiedzialny, zarobki w miarę OK - i błagam nie wyszukujcie mi kilku głupich wpisów na wykopie, bo to nie o to teraz chodzi), ale żyję na 15% tego, co bym mógł w życiu robić. Uciekam w strefę komfortu, jak jedzenie, internet (chociażby teraz: wykop), a zmiany odkładam na później, lub na "jutro". Kiedyś sobie chciałem poczytać o prokrastynacji, jak wyjsc z tego, dodałem ciekawy artykuł do zakładek i nie zacząłem nawet czytać (później mi padł dysk, i straciłem wszystkie zakładki). Żyję w fałszywym przeświadczeniu, że mam na wszystko czas, idę do przodu, owszem, ale w ślimaczym tempie, czas i życie przeciekają mi przez palce. Troszkę to #przegryw więc dodam też ten tag. Zapraszam do dyskusji. ( ͡° ͜ʖ ͡°) PS a może to zwykle #lenistwo ?
  • 7