Wpis z mikrobloga

Wybrałem się wczoraj do imaxa na Alitę. Generalnie nie miałem zbyt wysokich oczekiwań jako, że to filmowa adaptacja mangi. Na szczęście ten jeden raz się myliłem, fajnie oddali klimat orginału, nie amerykanizowali go na siłę co jest olbrzymim plusem. Fajnie się obserwuje rozwój bohaterki jej oczami. Dialogi czasami wywołują totalne zażenowanie, ale jest część fabuły i budowania postaci. Do tego świetne efekty specjalne i sceny walki. Co do efektów, na wyróżnienie zasługuje 3d w tym filmie, nie atakują wystającymi z ekranu obiektami na każdym kroku, jest takie naturalne, pozwala się zagłębić w świat, ale nie gra pierwszych skrzypiec w żadnej scenie. Jeśli chodzi o sceny walki to są nakręcone po mistrzowsku, dawno nie widziałem takiej przejrzystości w tym co się dzieje na ekranie. Dla mnie 8/10 i mam nadzieję, że film zarobi tyle aby zagwarantować nakręcenie 2 i 3 części.

#alita #film