Wpis z mikrobloga

Cześć, jestem doktorantem z matmy praca doktorska już złożona, mam nawet parę publikacji w poważnych pismach. Ogółem ogarniam wszystkie przedmioty jakie są na studiach matematycznych (łącznie z równaniami cząstkowym, algebrą, topologią itd). Myślałem jak sobie dorobić może jakoś sprytniej niż korki. Wymyśliłem coś takiego:
Robię zbiórkę na jakiś portalu do crowfundingu, powiedzmy, że chcę uzbierać X pieniędzy. I teraz mamy dwie możliwe wpłaty Y i Z, gdzie Z>Y. Jak ktoś zapłaci Z to może mi przesłać jedno kolokwium/egzamin (do 5 zadań). Ja wszystkie kolokwia rozwiązuje, spisuje do texa rozwiązania i robie taki a'la zbiór zadań z rozwiązaniami, który wysyłam do wszystkich, łącznie z tymi co zapłacili Y (czyli mniejszą kwotę).

Myślicie, że takie coś ma rację bytu? Czy słaby pomysł? Oczywiście musiałbym ustalić wartości X,Y,Z. Pewnie Z około 50 zł, Y 5/10 zł. Dajcie znać co myślicie i ile byście byli skłonni zapłacić za takie coś.
#matematyka #korki #kiciochpyta #crowdfunding
  • 14
@CoyJared: Zajmuje się rachunkiem prawdopodobieństwa, ale jedyna moja styczność z tematyką około korpo to jeden przedmiot z ubezpieczeń życiowych. Ogółem jestem mocno kumaty, ale nie wiem czy ktoś jest na tyle miły, by mi dobrze zapłacić i jeszcze nauczyć mnie co mam robić. Ale może się mylę?
Jak ktoś zapłaci Z to może mi przesłać jedno kolokwium/egzamin (do 5 zadań). Ja wszystkie kolokwia rozwiązuje, spisuje do texa rozwiązania i robie taki a'la zbiór zadań z rozwiązaniami, który wysyłam do wszystkich, łącznie z tymi co zapłacili Y (czyli mniejszą kwotę).


@Mopsiak: Tu jest pewien haczyk, a mianowicie zadania są objęte prawami autorskimi, więc nie możesz ich opublikować w swoim zbiorze bez zgody ich autorów. Owszem, istnieje coś takiego jak
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Jak ktoś zapłaci Z to może mi przesłać jedno kolokwium/egzamin (do 5 zadań). Ja wszystkie kolokwia rozwiązuje, spisuje do texa rozwiązania i robie taki a'la zbiór zadań z rozwiązaniami, który wysyłam do wszystkich, łącznie z tymi co zapłacili Y (czyli mniejszą kwotę).


@Mopsiak: Tu jest pewien haczyk, a mianowicie zadania są objęte prawami autorskimi, więc nie możesz ich opublikować w swoim zbiorze bez zgody ich autorów. Owszem, istnieje coś takiego jak
@mateusza: może nie publikować treści a same rozwiązania i numer zadania


Tak, pod warunkiem, że w ogóle te zadania były opublikowane w jakimkolwiek dostępnym zbiorku. Na uczelniach bardzo często rozwiązuje się zadania autorskie wykładowców a nie z podręczników.

Swoją drogą, taki wykładowca może z kolei spokojnie używać cudzych zadań na zajęciach i sprawdzianach na zasadzie dozwolonego użytku, ale OP nie może na tej zasadzie użyć tych zadać w swojej publikacji.

Prawa