Aktywne Wpisy
arinkao +40
Nikt nie zobaczy to zrobię pokazmorde, troche popart ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Grooveer +3
Dzień dobry witam wszystkich serdecznie ponownie. Wracam po dwutygodniowej przerwie. Na wstępie od razu zaznaczę, że jestem całym sercem za Ukrainą i chcę by wyrzuciła ona rosyjskiego okupanta ze swojej ziemi. Ale jestem też realistą i wiem, że Ukraina nie ma na to sił. Wielu Mirków źle odebrało moje intencje i nazwali mnie ruskim trollem, lub ruską onucą co oczywiście było bardzo krzywdzące i mnie zabolało, że jestem atakowany tylko za to,
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tytuł: Trylogia Bobiverse
Autor: Dennis E. Taylor
Gatunek: Fantastyka naukowa
★★★★★★★★☆☆
Bob Johansson, znakomity programista z XXI w., postanawia, że po śmierci jego głowa zostanie zamrożona kriogenicznie. Gdy budzi się w następnym wieku nie posiada ciała i jest jedynie kopią oryginału zapisaną w komputerze, a jako “sztuczna inteligencja” jest własnością rządu Stanów Zjednoczonych. Dowiaduje się, że zostanie wysłany w kosmos jako sonda von Neumanna, zdolna do samoreplikacji, w celu znalezienia planet do kolonizacji. By wykonać swoją misję, Bob będzie musiał poradzić sobie z uzbrojonymi rywalami z innych państw Ziemi, potencjalnie stawić czoła obcemu życiu i może nawet uratować ludzkość. Niezbędne więc będzie szybkie znalezienie surowców do rozmnożenia się i wraz z legionem Bobów zwalczenie trudności i podjęcie eksploracji(skąd wziął się przedni tytuł pierwszej części).
Książki są łatwe w odbiorze i charakteryzują się sympatycznym tonem, dzięki któremu przyjemnie się je czyta. Ze stron aż wylewa się zamiłowaniem do nauki, technologii i futuryzmu i pełno jest “geekowych” odniesień i humoru, w czym przypomina Marsjanina Weira czy 7ew Stephensona. Nie jest to może najtwardsze sf, bo autor wprowadził kilka kompromisów(np. po jakimś czasie Bobowie odkrywają jak komunikować się bez ograniczeń szybkości), ale i tak narracja skupiona jest na nauce, opracowywaniu nowych technologii pozwalających pokonać przeszkody, eksploracji planet oraz gatunków i tego konsekwencjach.
Autor nie ustrzegł się jednak wad. Sytuacja polityczna w XXII w. jest dość kreskówkowa i słabo uargumentowana, choć to pozwoliło autorowi na uproszczenie pewnych spraw. Poza tym motywacje niektórych postaci są mało realistyczne, co jednak można wytłumaczyć tym, że narrację poznajemy jedynie z perspektywy Bobów. No i zakończenie jest trochę zrobione na chybcika. Mimo to jest to znakomita lektura. Zabawna, intrygująca i potrafiąca podekscytować. Coś dla fanów Star Treka.
#bookmeter