Wpis z mikrobloga

@wykopjestgupi: to zawsze boli, zwłaszcza jak się żyje z kotem tyle lat, najgorsza jest ta pustka i cisza i ta świadomość że już kota nie będzie, człowiek łazi jak naćpany po mieszkaniu i wypatruje i wyje, trzeba to przetrzymać, przepłakać, wziąć krople na nerwy i może po roku zdecydować się na nowego