Wpis z mikrobloga

@tankowiec_lotus: Nie jest nowością fakt, że Kononowicz nie umie ekonomicznie palić w piecu.Jak ma drewno, to rąbie je (rękami parobków) na drobniutkie kawałki, przez co, to szybko się spala. Podobnie z węglem. Pamiętam jak dziadkowie kiedyś mieli jeszcze piec kaflowy (teraz się pany poroblili i ma centralkę), to jak wrzucili tam dwie, trzy łopaty węgla, to te kafelki łapały temperaturę i trzymały ją naprawdę długo. A Knur zamiast robić tak jak