Wpis z mikrobloga

@vivanat: Zatem jak to samo to imo wybierasz ten który masz bliżej to raz. A dwa ten który tańszy. Organizacyjnie oba bardzo spoko :). A trzy no jak mówisz, że na autobus biegasz to może jakieś intro/starter na początek czyli koło 3 km ;)

A przy okazji @stateknaniebie ma rację widzę u siebie po znajomych ukończyli jakieś intro czy coś ledwo w limicie i wielcy biegacze hardkory. A problem potem 5km
@gokish: Nie no, pykne 6 km, to będzie. czerwcu, do tego czasu się rozbiegam, nie będe robił komedii z 3 km i tez nie chcę zrobić 6 km w jakimś idiotycznym czasie :D
@vivanat: jak chcesz tylko ukończyć to survival łatwiejszy, lepsze/trudniejsze przeszkody są na rmg :) chociaż w tym roku survival planuje dodać kilka ciekawych :) ja biegnę w obu
@stateknaniebie: Na mnie nie patrz :D ja póki co połówki mi starczają. Respekt przed maratonem za duży to raz. A dwa przecież nie rzucę się na maraton aby 6h to tłuc. Debiut chce poniżej 4h robić :D
@abrakadabra125: Dwa razy na bieg ocr byłem zapisany i za każdym razem kończyło się miesiąc przed "#!$%@?ć sprzedam pakiet szkoda mi czasu i nerwów na debili na przeszkodach + głupio złapać kontuzję przed biegami jesiennymi" I tak to się kręci jak jest bieg w mieście idę pooglądać i jakoś nie żałuję, że się w tym błotku nie taplam :D