Aktywne Wpisy
Dzonsin +54
#historia #tinder
Kiedyś umówiłem się z laską tinderuwkom na spotkanie, nieco starsza bo 15lat ode mnie, miała 41. Spoko się z nią pisało i wgl. Nie była anorektyczką, ani też pulchną dziunią. Przyszło do pierwszego spotkania, niestety z racji spraw ważniejszych wypadło ono w niedziel, więc zaprosiłem ja do siebie... Gadka, szmatką odpaliłem jakiś film, oglądamy... Nagle powiedziała mi, że jest głodna i czy może sobie zrobić kanapkę. Powiedziałem, że spoko i
Kiedyś umówiłem się z laską tinderuwkom na spotkanie, nieco starsza bo 15lat ode mnie, miała 41. Spoko się z nią pisało i wgl. Nie była anorektyczką, ani też pulchną dziunią. Przyszło do pierwszego spotkania, niestety z racji spraw ważniejszych wypadło ono w niedziel, więc zaprosiłem ja do siebie... Gadka, szmatką odpaliłem jakiś film, oglądamy... Nagle powiedziała mi, że jest głodna i czy może sobie zrobić kanapkę. Powiedziałem, że spoko i
Talvisota +5
od ilu tysięcy miesięcznie netto zaczyna się klasa średnia?
Mirki i mirabelki, myślicie, że znajomości na odległość (+250km) ma sens, jeśli nie ma okazji się spotkać tak od razu ze względu na obowiązki zawodowe i nie tylko i trzeba na to poczekać jeszcze miesiąc lub półtora miesiąca?
Jak to u was bylo?
Sam nie wiem co o tym myśleć.
#logikaniebieskichpaskow #zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Generalnie moim zdaniem wszystko zależy czy te 250 km oznacza dojazd jednym pociągiem, łatwą prostą drogą czy może to wyjazd, który wiązałby się z przesiadkami i trudami z dojazdem.
Na dodatek też zależy od waszego charakteru, od tego jak podchodzicie do ewentualnie takiej znajomości nawet to w jakim wieku jesteście (bo jednak nastolatkowi będzie trudniej o takie podróżowanie).
Więc w
@AnonimoweMirkoWyznania: Całkiem podobnie, tylko gorzej. Dwa razy większa odległość, i pierwsze spotkanie (od momentu gdzie zaczęła była o tym mowa) chyba gdzieś po 3-4 miesiącach. Co z tego wyszło? Termin na ślub już zaklepany (。◕‿‿◕。) .
Wszystko zależy od Was i Waszego podejścia. Związek na odległość to po prostu trochę inne wyzwania, inne problemy niż w "klasycznym" związku. Jak
@southlander: Ale właśnie to miałem na myśli, że wiele zależy od tego jak są położone te miejscowości. Bo i owszem może być tak, że podróż z przesiadką będzie szybszy niż bez przesiadki, ale bywa i tak, że niby te 250 km to
@taktoto: Często miewam przesiadki dwugodzinne. Powiem więcej, jeśli tylko to możliwe, rzadko ustawiam sobie przesiadki krótsze niż godzina, bo miałem sytuacje że były opóźnienia i cały plan podróży się sypał. Wszystko też jest oczywiście kwestią wytrwałości i tego czy rzeczywiście nam na tej osobie zależy.
Komentarz usunięty przez autora